Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 nie zadebiutuje w pierwszym kwartale przyszłego roku, jak pierwotnie planowano. Tytuł co prawda trafi do graczy w 2020 roku, ale nieco później. Nie podano jednak dokładnej daty premiery.
Przedstawiciele studia Hardsuit Labs, czyli Andy Kipling i Brian Mitsoda, tłumaczą, że zespół chciał uniknąć popełnienia tych samych błędów, co w przypadku pierwszej odsłony. Chcąc również zrealizować wszystkie założone sobie cele, konieczne było podjęcie decyzji o przesunięciu premiery.
„Musieliśmy uniknąć problemów, nękających pierwszą część gry, którą wydaliśmy zbyt wcześnie. Ostatnie kilka miesięcy dało nam do zrozumienia, że sztywne trzymanie się pierwotnego terminu, będzie oznaczać powtórzenie tych samych błędów. Nie mogliśmy do tego dopuścić” – wyjaśnili deweloperzy.
Twórcy podkreślili, że przez ostatni rok ciężko pracowali, aby dostarczyć fanom grę na czas. Niestety ani ulepszanie procesów, ani też powiększenie zespołów deweloperskich, nie pozwoliło na zrealizowanie celu.
„W pewnym momencie doszliśmy do wniosku, że podjęte przez nas działania, nie sprawią, że dostarczymy produkt dobrej jakości na czas” – poinformowali.
Decyzja podjęta przez Hardsuit Labs wydaje się w pełni zrozumiała. Miejmy nadzieję, że twórcy dobrze spożytkują dodatkowe kilka miesięcy.
Przypomnijmy, że kilka dni temu twórcy zaprezentowali ostatnią wampirzą frakcję, z którą będziemy mogli sprzymierzyć się w trakcie rozgrywki.
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zmierza na komputery osobiste, a także konsole PlayStation 4 i Xbox One.
