Fani gier roleplaying mogą stwierdzić z pełnym przekonaniem, że ten rok „rolplejami” stał. Dostaliśmy wiele gier świetnej jakości, więc ciężko byłoby złożyć najlepszą dziesiątkę, a co dopiero piątkę, ale taki mamy klimat ranking. Poza nią musieliśmy zostawić chociażby Nioh 2, czy Paper Mario, nie mówiąc o remake’u Demon Souls. Poznajcie nasze zestawienie najlepszych produkcji RPG 2020 roku.
Zobacz jeszcze:
- Polskie gry 2020 – Top 10 najlepszych produkcji
- Polskie gry w 2021 roku – tytuły, na które czekamy
- Najlepsze gry FPS 2020 roku
- Gry przygodowe 2020 – TOP 5 najlepszych produkcji
Najlepsze RPG w latach ubiegłych:
- 2016 – 1. Wiedźmin 3: Krew i wino 2. Dark Souls III 3. Tyranny
- 2017 – 1. Divinity: Original Sin 2 2. Persona 5 3. Torment: Tides of Numenera
- 2018 – 1. Pillars of Eternity II: Deadfire 2. Monster Hunter: World 3. Assassin’s Creed: Odyssey
- 2019 – 1. The Outer Worlds 2. Disco Elysium 3. Greedfall
5. Assassin’s Creed Valhalla
Kacper: Assassin’s Creed Valhalla powróciło do korzeni pod względem działania po cichu – Ubisoft w najnowszej odsłonie kultowej serii dużo bardziej stawia na elementy skradankowe niż w poprzednich częściach. Nie zmienia to jednak faktu, że Valhalla to RPG z krwi i kości… i to wyśmienite RPG! Fabuła jest bardzo angażująca i zapewni graczom frajdy na kilkadziesiąt godzin lekką ręką. Postaci są napisane wręcz wzorowo, nie spotkamy tutaj jednowymiarowych bohaterów – dialogi są na podobnym poziomie, nasze wybory podejmowane w dialogach często są kluczowe i wpływają na dalsze losy Eivora. Świat jest wielki i przepiękny, dodając do tego ciekawe zadania poboczne, zlecenia z ograniczeniem czasowym oraz niesamowicie potężne drzewsko umiejętności, elementy ekwipunku które możemy rozwijać, podział broni na jednoręczne i dwuręczne, różne statystyki zbroi oraz oręża – to naprawdę przepotężna produkcja z ogromem zawartości. Romanse są tutaj również bardzo dobrze wykonane, dając nam nawet możliwość długiego, stałego związku, lub zabaw na jedną noc. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie spodziewałem się kiedykolwiek, że coś takiego napiszę, lecz nowy Assassin’s Creed to jedna z najlepszych gier RPG, w jakie grałem od dawna. Ścisła topka tego roku bez dwóch zdań.
Recenzja Assassin’s Creed Valhalla. Tak dobrze jeszcze nie było
4. Final Fantasy VII Remake
Kasjan: Final Fantasy VII Remake to bardzo mocna produkcja i jeden z lepszych RPG tego roku. W serwisie Opencritic to 19 najlepsza gra mijających dwunastu miesięcy. Co złożyło się na tak świetne oceny? Zachowano przede wszystkim ducha oryginału, zmieniono co prawda starcia z turowych na akcyjniaki, ale gdzieś jednak nie zniknęła taktyczność tych walk. Historia również została bardziej rozbudowana, co powinno zadowolić zwłaszcza tych, którzy oryginalnego Finala znają na pamięć. Final Fantasy VII Remake w ciągu trzech dni od premiery sprzedał się w nakładzie liczącym ponad 3.5 mln sztuk, to przecież fantastyczny wynik. Czasowa ekskluzywność gry (obecnie gra dostępna jest na PlayStation 4) zakończy się w przyszłym roku, dlatego słupki u Square Enix znowu będą rosnąć w szybkim tempie.
3. Cyberpunk 2077
Konrad: No, nie oszukujmy się, Cyberpunk 2077 srogo wyrżnął, przechodząc przez próg growego świata. Wszyscy doskonale wiemy o jego licznych problemach, błędach, dramatycznej optymalizacji na konsolach poprzedniej generacji, bo przecież nie da się otworzyć lodówki, by zza kapusty nie wychynął Keanu Reeves, informujący nas o tym, że mamy obiad do przypalenia. Niemniej, pomimo tych wszystkich problemów, nie mogłem się od Cyberpunka 2077 oderwać. To przede wszystkim naprawdę kapitalny RPG, w którym może nasze wybory fabularne nie maja tak dużego znaczenia jak, powiedzmy, w Falloutach, ale i tak oferujący wciągającą, pełną niejednoznacznych bohaterów historię, o której myśli się nawet po wyłączeniu konsoli. Narracja i budowanie relacji ze światem gry i jego mieszkańcami, czyli wszystko to, co tak bardzo ujmowało w Wiedźminie, znajdziecie na równie wysokim poziomie także w Cyberpunku. To produkcja, w którą zagrać po prostu trzeba, aczkolwiek warto poczekać na aktualizacje…
2. Wasteland 3
Kasjan: Na drugim miejscu naszego zestawienia znalazł się Wasteland 3. Premiera gry również była przekładana, nie obyło się bez błędów, ale wrażenie po niej Brian Fargo i jego inXile Entertainment pozostawili całkiem niezłe. Świat przedstawiony w grze to miejsce, w którym nie chcielibyście się znaleźć – postapokaliptyczne Kolorado nie jest ani przyjazne, ani sprawiedliwe. Jednak jako strażnicy pustkowi możemy, chociaż przywrócić w nim szeroko rozumiany porządek. To nie jest gra dekady, ale bardzo dobra produkcja i wyśmienity RPG, więc jeżeli z jakichś powodów nie mieliście jeszcze okazji zagrać, to polecam. Ja bawiłem się świetnie i pewnie zagram po raz kolejny – z chęcią bym przytulił jeszcze jakieś małe rozszerzenie.
1. Yakuza: Like a Dragon
Bartek: Yakuza: Like a Dragon to przez wielu długo oczekiwany JRPG-owy powiew świeżości. Studio Ryu Ga Gotoku znane przede wszystkim z reprezentowania gatunku beat em up 'przemieniło’ prima aprilisowy żart z zeszłego roku w prawdziwą perełkę. Like a Dragon oferuje świetny turowy system walki, unikalne klasy postaci (m.in w ulicznego grajka, kucharza czy tancerza), wciągającą fabułę oraz co najważniejsze, interesujące postaci. Większość bohaterów gry ma ponad 40 lat, co w typowych JRPG’ach nie zdarza się zbyt często, a sama fabuła obraca się przede wszystkim wokół osób bezdomnych. Z czasem historia nabiera tempa i przechodzimy w klasyczne dla Yakuzy starcia klanów, jednakże oryginalności nie da się tutaj odmówić. Ichiban Kasuga, stający się powoli kolejną ikoną cyklu, jest równie charyzmatyczny co Kazuma Kiryu, dzięki czemu możemy liczyć na wiele emocjonujących momentów, jak i humorystycznych eskapad. Jeśli podobały wam się poprzednie odsłony cyklu, Like a Dragon ma szansę wciągnąć was jeszcze bardziej, oferując jedno z najlepszych growych doświadczeń tej generacji.