Genesis Krypton 510 – recenzja taniej myszy dla graczy

Krypton 510 (4)

Nie da się przecenić wagi dobrej myszy komputerowej. Nie mówię tu nawet o zastosowaniu gamingowych, ale również o pracy biurowej czy codziennym użytkowaniu komputera. W swoim krótkim jeszcze życiu miałem już do czynienia z wieloma okropnymi myszkami i wiem jak mocno potrafią uprzykrzyć człowiekowi dzień. Za nasz komfort nie musimy jednak płacić wielkich pieniędzy, bo na rynku znajdziemy mnóstwo budżetowych myszek dla graczy w przyzwoitej cenie – jedną z nich jest, kosztujący około 100zł Genesis Krypton 510, którego miałem przyjemność testować.

Krypton 510 (2)

Słowa „przyjemność” nie użyłem bynajmniej czysto kurtuazyjnie. W żadnym razie, zrobiłem to w pełni świadomie, bowiem Krypton 510 okazuje się być jedną z najwygodniejszych myszek, z których przyszło mi korzystać. Od razu po wyjęciu go z pudełka widać, że nie jest to maluszek, bo mysz ta jest stosunkowo duża, co ucieszy przede wszystkim podobnych mi posiadaczy wielkich dłoni. Wielkość myszy pozwala na wygodne użytkowanie przy pomocy każdego z trzech chwytów: fingertip, claw oraz palm. Sam gryzoń jest też przyjemnie ciężki, ważąc 98g.

Bryła wykonana jest z dobrej jakości i elegancko prezentującego się matowego i delikatnie chropowatego na przyciskach plastiku. Boczne panele wyposażone zostały we wspomagające chwyt wytłoczenia. Nie da się tez nie zauważyć, że Krypton 510 przeznaczony jest wyłącznie dla graczy praworęcznych. Nie jestem fanem takiego rozwiązania. Nie dość, że czyni to mysz nieprzyjazną dla pewnej części graczy, to brak symetrii wygląda w moim odczuciu fatalnie, wcale nie zwiększając w żaden widoczny sposób wygody użytkowania. Nieźle prezentuję się także posiadające efekt PRISMO diody RGB, stanowiące swego rodzaju ramkę dla myszy. Jedynym ich mankamentem jest niestety fakt, że sprawiają wrażenie niewykończonych w okolicy przycisków. To samo muszę też niestety powiedzieć o tylnej, ostro zakończonej krawędzi Kryptona 510. Co prawda nie wpływa to znacząco na komfort użytkowania, ale nie robi też najlepszego wrażenia.

Krypton 510 (5)

Pod urządzeniem znajdziemy także trzy teflonowe ślizgacze, zapewniające mu gładki ślizg. Ku mojemu zaskoczeniu, po wyjęciu myszy z pudełka jeden z nich okazał się być źle przyklejonym, w wyniku czego przemieścił się i przylepił do przewodu. Na szczęście wystarczyło go jedynie poprawić, by wszystko wróciło do normy, a w moje ręce trafił po prostu felerny egzemplarz, ale nie jest to coś, co powinno mieć miejsce. Nic poważnego nie mogę zarzucić przewodowi USB typu A. Kabel Kryptona mierzy 2 metry i pokryty został chroniącym przed przetarciami oplotem. Kabel pozostaje przy tym dosyć elastyczny, dzięki czemu oplot nie wpływa negatywnie na doświadczenia z użytkowania.

Krypton 510 Aplikacja

Krypton 510 został wyposażony w sześć programowalnych przycisków z przełącznikami OMRON o żywotności 10 milionów kliknięć (jak zapewnia producent), charakteryzujących się przyjemnym dla ucha kliknięciem. Poza trzema podstawowymi klawiszami, pod kciukiem znajdziemy także dwa, wykonane z gładkiego i połyskliwego plastiku przyciski, a także dodatkowy guzik do zmiany czułości myszy, klasycznie umiejscowiony tuż za rolką. Funkcje każdego z nich zmienić możemy w bardzo przyjemnej aplikacji, którą (podobnie jak w przypadku klawiatury Thor 300 tego samego producenta) należy pobrać z oficjalnej strony produktu. Oprogramowanie to pozwala także na wybór spomiędzy 9 typów podświetlenia, obsługę makr, a także dostosować takie parametry jak prędkość przewijania rolki czy też DPI każdego z ośmiu trybów. Warto tu nadmienić, że dioda DPI subtelnie ukryta została w dolnej części logo marki, co prezentuje się naprawdę świetnie.

No właśnie, najważniejsza kwestia – czujnik. Na pokładzie myszy Krypton 510 znajdziecie sensor Pixart PMW3325 o maksymalnej rozdzielczości 8000DPI, szybkości przetwarzania danych do 4600 FPS oraz prędkości raportowania do 1000 Hz. Nie jest to wprawdzie sensor z najwyższej półki, ale sprawdza się świetnie zarówno w nowszych produkcjach CS:GO, jak i w staroszkolnych strzelankach pokroju Turoka, w którego grało mi się przy użyciu Kryptona 510 niezwykle przyjemnie i komfortowo.

Krypton 510 ( 3)

Genesis Krypton 510 nie jest produktem idealnym, ale nie można wymagać perfekcji od sprzętu z tego zakresu cenowego. Pamiętać należy, że jest koniec końców jest to budżetowa mysz dla graczy, więc wybaczyć należy jej pewne niedociągnięcia. Zwłaszcza, że żadne z nich nie umniejsza faktu, iż Krypton 510 to świetne rozwiązanie dla chcących poprawić swój komfort graczy, którzy nie chcą w tym celu wydawać kupy kasy. W przypadku tej myszki, za jakąś stówkę dostaniecie solidnie wykonany i bardzo wygodny sprzęt z masą opcji konfiguracji.

Plusy
  • Jakość wykonania
  • Spore możliwości konfiguracji
  • Bardzo wygodna
  • Precyzyjna
  • Kabel z oplotem
Minusy
  • Tylko dla praworęcznych
  • W niektórych miejscach sprawia wrażenie niewykończonej
  • Dyskusyjny wygląd
8
Ocenił Konrad Noga