Śródziemie: Cień Wojny było udaną kontynuacją wydanego w 2014 roku Cienia Mordoru. Niestety tytuł ten posiadał dość spory mankament, który raził w oczy nie tylko recenzentów, ale przede wszystkim graczy. Chodzi oczywiście o mikrotransakcje, których w dzisiejszych grach jest po prostu multum. Na szczęście twórcy gry, czyli firma Monolith Productions poszła po rozum do głowy i postanowiła naprawić swój błąd.
Jak możemy przeczytać na oficjalnym forum gry Śródziemie: Cień Wojny twórcy poinformowali graczy, że w najbliższych miesiącach ich produkcja otrzyma kilka znaczących aktualizacji, a z gry na dobre znikną wszelkiego rodzaju mikrotransakcje, skrzynie z losową zawartością oraz cały rynek. Deweloperzy uświadomili sobie, że system ten znacząco psuł przyjemność gry i obniżał immersję. Według informacji podanych przez twórców 8 maja skończy się możliwość zakupu Złota, a już 17 lipca z gry zniknie rynek i wszelkie powiązane z nim aktywności.
Co ze Złotem, którego nie zdążyliście lub nie zdążycie wykorzystać do 17 czerwca? Zostanie ono zamienione na skrzynię. Za każde 150 sztuk złota gracze otrzymają jeden ze wspomnianych kuferków. Zmiana jak najbardziej na plus i wydaję mi się, że znacząco poprawi to wizerunek firmy, a gracze, którzy po przeczytaniu recenzji zniechęcili się do zakupu gry, właśnie ze względu na mikrotransakcje, jeszcze raz przemyślą zakup gry Śródziemie: Cień Wojny.
Zmiany dotyczące wirtualnego rynky i mikropłatności to nie wszystko. Monolith Productions zapowiada, że w najbliższych miesiącach gra otrzyma szereg darmowych aktualizacji, które poprawią fazę endgame, zwaną w świecie gry Shadow Wars, i wprowadzą do niej nowe elementy fabularne.
Wszystko to brzmi naprawdę wyśmienicie i na pewno znacząco poprawi jakość gry. A kto wie, może właśnie dzięki owym zmianom Śródziemie: Cień Wojny zyska wielu nowych użytkowników. Z niecierpliwością czekamy na zapowiedziane zmiany i cieszymy się, że firma Monolith Productions naprawia swoje błędy.