Recenzja One Piece Odyssey

One Piece Odyssey
One Piece Odyssey

One Piece to manga ciesząca się popularnością na całym świecie. Historia o pogodnej grupce piratów stała się z miejsce jednym z symboli współczesnej japońskiej popkultury, dlatego nikt nie powinien być zdziwiony masą gier na bazie tego IP. Większość z nich nie prezentuje najwyższego poziomu, ale fani od czasu do czasu trafią na coś przyjemnego. Teraz na konsole i komputery trafia One Piece Odyssey. Czy ta piracka odyseja będzie tytułem, który docenią nie tylko fani Luffyego i spółki? Czy może One Piece skazane jest na przeciętne growe adaptacje?

Rozbitkowie

Fabuła One Piece koncentruje się na perypetiach chłopaka znanego Jako Luffy D. Monkey. Nasz bohater pragnie zostać królem piratów. By to uczynić, Luffy zbiera własną załogę i wyrusza na poszukiwanie tajemniczego skarbu. Po drodze nasz bohater i jego przyjaciele mają całą masę przygód. One Piece Odyssey to jedna z takich niezwykłych sytuacji, jakie przytrafiają się naszym piratom od czasu do czasu. Tym razem załoga statku rozbija się na dziwacznej wyspie. Na miejscu bohaterowie są pozbawieni swoich mocy przez dziewczynę, która nienawidzi piratów. Sposobem na odzyskanie sił jest wędrowanie do wspomnień członków załogi i wykonywanie misji, by stać się silniejszym. W tle mamy jeszcze jakieś sekrety powiązane z nietypową wyspą.

One Piece Odyssey
One Piece Odyssey

Fabuła One Piece Odyssey stara się jednocześnie uderzać w nostalgię fanów serii jak i przedstawić im nową przygodę bohaterów. Jest to dosyć ciekawy pomysł, który jednak średnio się sprawdza. Z jednej strony dostajemy coś w stylu The Best of ważnych momentów z 25 lat istnienia One Piece. Z drugiej strony wszystko podane jest wyrywkowo i otoczone osobną historią.

Z tego powodu ani jeden, ani drugi element nie ma okazji do rozwinięcia skrzydeł. Wszystko podane jest na szybko i bez dopracowania szczegółów, przez co wiele z legendarnych scen traci swoją moc. Nie poświęcamy też wystarczająco uwagi nowym postaciom i wyspie, na której bohaterowie się rozbili. Szkoda, bo fabuła One Piece Odyssey ma potencjał i gdyby skupiono się trochę bardziej na niej, mogłoby wyjść coś naprawdę wartego uwagi.

Świat pełen zadań

One Piece Odyssey to gra role playing z szeregiem głównych misji pchających fabułę do przodu, a także masą zadań pobocznych, które możemy robić w dowolnej chwili. Ten dosyć standardowy schemat sprowadza się tutaj całkiem dobrze. Odwiedzamy szereg lokacji i dosyć szybko odblokowujemy możliwość natychmiastowego przemieszczania się pomiędzy konkretnymi punktami na mapie. Możemy zajmować się wątkiem głównym lub pomagać mieszkańcom odwiedzanych portów. Jest też opcja polowania na poszukiwanych przestępców, badanie wspomnień naszej ekipy czy bieganie po świecie w poszukiwaniu składników do różnych dań lub ulepszeń naszych ataków.

One Piece Odyssey 20230124065752
One Piece Odyssey

Na pewno jest co robić i misji czy dodatkowych wyzwań nie zabraknie nam przez dobre kilkadziesiąt godzin. Szkoda, ze większość z nich trzyma się rutynowych czynności. Tylko od czasu do czasu trafi się jakieś ciekawsze wyzwanie, puzzle lub zagadka, nad którą trzeba pomyśleć. Większość gry sprowadza się do wędrowania w określone miejsce, zebrania surowców lub pokonania danego przeciwnika. Większa różnorodność zdecydowanie pomogłaby One Piece Odyssey w wybiciu się z rutyny, jaka może towarzyszyć wielu produkcjom JRPG.

Stój w kolejce i walcz!

Walki w One Piece Odyssey to wariacja na temat tradycyjnego schematu turowych strać z gier JRPG. Nasze postacie wykonują atak, korzystają ze zdolności specjalnych lub przedmiotów. To samo robią przeciwnicy. Ataki specjalne kosztują punkty TP, które zdobywamy, zadając normalne ciosy. Specjały to nie tylko większe obrażenia dla wrogów czy dodatkowe statusy osłabiające przeciwników, ale także widowiskowe scenki jak bazuka w wykonaniu Luffyego czy tornado mieczy od Zoro.

One Piece Odyssey 20230122152811
One Piece Odyssey

Tym, co dodatkowo urozmaica starcia, są dwa dodatkowe elementy. Pierwszy to pojawiające się nagle mini misje podczas walki. Dostajemy wezwanie pokonania przeciwnika w określony sposób lub ostrzeżenie, że dany wróg wykona potężny atak, jeśli natychmiast go nie powstrzymamy. To odrobinę zmienia rytm starć i wybija walkę z monotonii. Drugim interesującym elementem są strefy. Każda postać ma swoją strefę walki i pierw musi pokonać przeciwników wokół siebie, nim zaatakuje kogoś w oddali w strefie jednego z kompanów. Oba elementy nie wywracają rozgrywki do góry nogami, ale sprawiają, że One Piece Odyssey troszkę odchodzi od standardowego schematu gatunku.

Wisienką na torcie są jeszcze zespołowe ataki bazujące na więziach pomiędzy bohaterami. Zyskujemy do nich dostęp, zaliczając specjalne misje poboczne powiązane ze wspomnieniami naszych towarzyszy bitew.

Nie każdy jest fanem turowych walk, więc twórcy dorzucili opcje automatycznego toczenia potyczek. Dzięki temu osoby niebędące miłośnikami JRPG mogą skoncentrować się na spektaklu i widowiskowych atakach specjalnych.

Piracka oprawa graficzna

One Piece Odyssey prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Gra stara się zachować klimat mangi i anime i wychodzi to całkiem dobrze. Mimika postaci i ich przerysowane reakcje idealnie pasują do klimatu serii, a styl całego świata to całkiem udane przeniesienie One Piece w 3D.

One Piece Odyssey 20230118065000
One Piece Odyssey

Podobnie jest ze sferą audio. Głosy postaci brzmią świetnie, muzyka pasuje idealnie do klimatu One Piece, co nie powinno nikogo dziwić. Ogólnie oprawa audiowizualna stoi na wysokim poziomie i jest sporym atutem dla fanów marki jak i osób, lubiących stylistykę mangi czy anime.

One Piece Odyssey nie jest grą idealną

Jest kilka rzeczy, o które mogę się przyczepić do One Piece Odyssey. Po pierwsze nie możemy zapisywać rozgrywki w dowolnym momencie i nie ma automatycznego zapisu. Jest to problem ze względu na sporą ilość scenek przerwynikowych, z którymi musimy się mierzyć. Oznacza to, że
przy porażce czeka nas powtarzanie sporego fragmentu gry.

Dodatkowym problemem jest tutaj to, że gra ma skłonność wywalać się przy pomijaniu scenek. Miałem więc kilka sytuacji, gdy zginąłem podczas walki z bossem. Potem musiałem wczytać jakiś starszy save, bo zapomniałem zapisać gry przed bossem. Podczas powtarzania fragmentu chciałem pominąć jakieś przerywniki, po czym gra wywalała się do menu konsoli i wyświetlała error. Takie coś potrafi być naprawdę denerwujące.

Wspominałem też już o dosyć schematycznych misjach i zadaniach, jakie nas czekają. Można do tego dorzucić jeszcze sporo backtrackingu, przez co gra może się dłużyć i nużyć. Szkoda, ze te elementy zostały zaniedbane i nie wykorzystano potencjału, jaki drzemie w tym tytule i dostępnych systemach rozgrywki.

One Piece Odyssey 20230124070603
One Piece Odyssey

Dobrym przykładem na to jest opcja przełączania się pomiędzy postaciami, którymi sterujemy. Każdy ma jakąś zdolność charakterystyczną dla siebie. Luffy przez to, że jest z gumy, może chwytać odległe przedmioty, Nami kocha pieniądze, więc znajduje porozsiewane monety itd. Problemem jest to, że większość ze specjalnych zdolności to zapchajdziury i nie mają prawie żadnego przełożenia na naszą przygodę.

Dla mnie największym problemem jest to, że gra ma naprawdę solidne fundamenty jednak brakuje tutaj mocnego finiszu i dopracowania. Z tego powodu podczas gry widać niezrealizowany potencjał tytułu. Aż chce się krzyknąć do konsoli i ekranu, żeby jedną czy dwie rzeczy poprawić i od razu byłoby trochę lepiej. Z drugiej strony taka sytuacja daje nadzieję na to, że kontynuacja będzie już wyśmienitym tytułem. Trzymam za to kciuki, bo One Piece Odyssey to udana gra o przygodach naszych ulubionych piratów, ale jedynie solidny JRPG. Przydałoby się popracować trochę, żeby następnym razem wyszedł bardzo dobry przedstawiciel gatunku role playing.

Tylko dobrze?

Fani One Piece powinni być zadowoleni z tego co oferuje Odyssey. To jedna z najlepszych gier na bazie anime. Tytuł oferuje dużo w kwestiach oprawy audiowizualnej, klimatu i ma solidny szkielet rozgrywki czy system walki. Zabrakło kilku rzeczy by można mówić o tym tytule, po prostu jako bardzo dobrej grze. Mimo to nie żałuję czasu spędzonego z One Piece Odyssey i z chęcią zagram w sequel, o ile ten się pojawi.

Plusy
  • Solidny szkielet gry
  • Fajny system walki
  • Klimat i oprawa audiowizualnai
Minusy
  • Niewykorzystany potencjał
  • Brak automatycznego zapisu gry
7
Ocenił Tomek Piotrowski

Recenzja powstała na podstawie rozgrywki z konsoli PlayStation 5

Recenzje gier OpenCritic