Marka Liocat od kilku tygodni jest już dostępna w dużych sieciach handlowych. Na chwilę obecną znajdziecie je m.in. w OleOle!, RTV EURO AGD czy Media Expert. Wcześniej recenzowaliśmy już trzy myszki MX 557C, MX 575W oraz MX 757C. Sprzęty wypadały dość dobrze jeśli chodzi o stosunek ceny do jakości. Tym razem na warsztat wzięliśmy klawiaturę Liocat KX 356 C. Model w czasie testów, które trwały około miesiąca był używany zarówno do gier, jak i prac biurowych.
Czego można oczekiwać od klawiatury kosztującej około 50 zł? Sprzęt powinien być wytrzymały, wygodny w użytkowaniu i w miarę wyglądać, choć ostatni punkt nie jest już tak ważny. Czy wszystkie te warunki spełnia urządzenie Liocat KX 356 C? Postaram się odpowiedzieć na te pytania w poniższej recenzji.
Budowa klawiatury i jej użytkowanie
Klawiatura Liocat KX 356 C mimo dość małych rozmiarów ma klasyczny układ klawiszy. Sprzęt ma oryginalny kształt stylizowany na urządzenie przeznaczone do gamingu. Na spodzie sprzętu ulokowane zostały dwie nóżki stanowiące system jednostopniowej zmiany nachylenia płaszczyzny. Cienki kabel standardowej długości 1.5 m, kończy się małą wtyczką USB, którą spokojnie można podpiąć pod laptopa obok innego urządzenia.
Jedną z ciekawszych funkcji sprzętu jest podświetlenie LED. Niestety jest to tylko gadżet, który nie ma żadnej funkcji praktycznej. W Liocat KX 356 C nie są podświetlane klawisze, a ramka wkoło nich. Przez taki zabieg w ciemności ma się wrażenie, że przyciski są wręcz mniej widoczne. By uruchomić efekt podświetlenia, nie są potrzebne żądne dodatkowe sterowniki, a opcję tą można w każdej chwili wyłączyć z poziomu klawiatury.
Po plastiku, z którego została stworzona klawiatura widać, że jest to sprzęt budżetowy, co jest rzecz jasna, oczywiste patrząc na jej cenę. Niemniej urządzenie jest solidne i wytrzymałe. Konstrukcja jest sztywna i nie ugina się nawet pod mocnym naciskiem rąk. W czasie pisania, jak i grania Liocat KX 356 C nie wydaje głośnych dźwięków stukania. Przez miesiąc użytkowania sprzętu, nie sprawiał on problemów i spełniał swoje funkcje.
Podsumowanie
Osobiście po taniej klawiaturze oczekuje, by była w miarę solidna i wytrzymała i wszystko to zapewnia produkt Liocat KX 356 C. Jeśli szukacie taniej klawiatury z oryginalnym kształtem i mocną konstrukcją warto rozważyć zakup właśnie tego modelu. Natomiast gdy zależy Wam na przyzwoitym podświetleniu, by poprawić komfort pracy lub gry w ciemności, produkt ten nie spełni waszych wymagań.
Liocat KX 356 C – cechy i parametry techniczne
- Podświetlenie LED (on/off)
- Długość przewodu 1,5 m
- Złącze USB
Myszka do recenzji została dostarczona przez firmę Liocat Wild Game
Plusy
- Nie najgorsza jakość wykonania
- Cena
- Komfort użytkowania
- Solidna
Minusy
- Podświetlenie LED to gadżet – nic nie daje w ciemności.