Recenzja Gotham Knights – w cieniu Batmana

Gotham Knights
Gotham Knights

Batman to jeden z najpopularniejszych superbohaterów. Tajemniczy bogacz z misją pilnowania ulic swojego miasta i całą gamą charakterystycznych wrogów to idealny materiał na serię komiksów, gier oraz filmów. Najlepszym dowodem tego była wyśmienity cykl Batman: Arkham. Montrealski oddział Warner Bros Games zdecydował się tym razem zaryzykować i stworzył grę w uniwersum Mrocznego Rycerza, ale bez jego głównego aktora. Czy był to dobry pomysł? Możemy się o tym przekonać grając w Gotham Knights.

Początek nowej ery

Gotham Knights rozpoczyna się kilkunastominutową sekwencją ukazującą nam ostatnie chwile Batmana. Mroczny rycerz traci życie w walce z jednym ze swoich największych wrogów. Gdy na ulicach Gotham rozchodzi się wieść, że najsłynniejszy bohater przestał być aktywny, gangi i przestępcy zaczynają siać postrach. Dlatego też do akcji musi wkroczyć Bat-rodzinka, czyli Nightwing, Batgirl, Robin i Red Hood, na których spada zadanie pilnowania ulic ukochanego miasta Bruce Wayne. Czwórka mniej doświadczonych wojowników chce wyjaśnić tajemnicę śmierci swojego mentora i dopilnować by Gotham było bezpieczne. Czy uda im się pokonać wrogów stanowiących wzywanie nawet dla samego Batmana?

Gotham Knights 20221022060508
Ostatnie chwile Batmana.

Fantastyczna czwórka

Fabuła Gotham Knight opiera się na interesującym pomyśle czwórki bohaterów, którzy kontynuują misję swojego mentora i muszą sprostać wielkiemu wyzwaniu. Gra ma kilka ciekawych elementów i historia zdecydowanie daje twórcom spore pole do popisu. Niestety nie jest to w pełni wykorzystane. Z jednej strony od czasu do czasu mamy krótkie scenki prezentujące nam interakcje pomiędzy nowymi bohaterami. Z drugiej strony jest ich zbyt mało i nakreślają one jedynie ich relacje i to, jak odbierają śmierć Batmana. W tej kwestii można było zrobić więcej, tak by ekipa mogła stanąć bardziej na własnych nogach i być interesującymi postaciami. Z kolei główna zagadka gry jest niezwykle przewidywalna i nie oferuje żadnych zaskoczeń. Brakuje jej też jakichś naprawdę mocnych i zapadających w pamięć momentów. Ogólnie nie jest źle, ale szkoda, że nie wykorzystano w pełni unikatowego elementu reakcji bohaterów i świata na to, że Batmana już nie ma.

Gotham Knights 20221022220029
Gotham Knights

BatRPG?

Rozgrywka opiera się na schemacie charakterystycznych dla gier akcji z odrobiną skradanki i lekką warstwą RPG w postaci umiejętności, zdobywania poziomów i ekwipunku ze statystykami. Do tego mamy mieszankę otwartego świata w postaci ulic Gotham i mniejszych, zamkniętych lokacji jak Arkham, które odwiedzamy w misjach fabularnych.

Kampania to szereg misji, które przejdziemy spokojnie w mniej niż 10 godzin. Nie brzmi to imponująco, ale w grze znajduje się też sporo ukrytych rzeczy, dodatkowe wyzwania i misje z innymi złoczyńcami. Jest też system losowo generowanych drobnych przestępstw występujących na ulicach Gotham. Rozwiązanie każdego z naszych problemów opiera się na klepaniu dwóch przycisków ataku. Mamy jeden przycisk od ciosów, a drugi od wykorzystania broni. Dochodzi do tego system ataków specjalnych bazujących na energii zdobywanej za pokonywanie wrogów. Jest też dedykowany przycisk do robienia uników. System walki jest bardzo prosty i przystępny, ale w praktyce znacznie bardziej siermiężny od tego z serii gier o przygodach Batmana w Arkham. Po części jest to wina sztywnych animacji postaci. Za tym problemem stoi też fakt, że Gotham Knights to prymitywne siekanka i walki nie mają już takiego rytmu jak wcześniej.

Gotham Knights 20221022205200
Gotham Knights

Podobnie jest ze skradaniem, które zostało znacznie uproszczone i elementami detektywistycznymi, które pojawiają się kilka razy w grze i sprowadzają do niezwykle banalnych czynności. Rozgrywka została maksymalnie spłycona i zastąpiona przez system poziomów i złomu niczym w grach typu looter shooter. Zbieramy materiały różnej rzadkości i za ich pomocą tworzymy zbroje i bronie na danym poziomie. Nie wnosi to nic specjalnego do gry poza wrażeniem, że tytuł naśladuje trend sprzed kilku lat.

Mimo tego utyskiwania gra nie jest taka zła. Walki potrafią być satysfakcjonujące i tytuł ma kilka ciekawszych momentów. Po rozwinięciu umiejętności naszej postaci i zdobyciu heroicznej zdolności podróżowanie po mieście jest całkiem przyjemne. Red Hood zdobywa na przykład magiczny skok pozwalający mu pokonywać kilkadziesiąt metrów za jednym susem. Jazda na motocyklu również może być przyjemna pomimo swojej sztywności. Kilka z misji pobocznych i przypadkowych zdarzeń na ulicach ma bardzo fajny klimat rodem z komiksów. Jest tu więc całkiem sporo fajnych elementów, które mogą zadowolić fanów komiksów lub animacji ze stajni DC.

Gotham Knights 20221022062734
Gotham Knights

Co-op

Na obecną chwilę w Gotham Knights można grać samemu lub w dwuosobowym trybie kooperacji. Może to trochę dziwić w związku z tym, że w grze mamy cztery grywalne postacie i tytuł został ograniczony technicznie do 30 FPS między innymi po to, by umożliwić grę w co-opie bez problemów. W cztery osoby będzie można zagrać w dodatkowym trybie rozgrywki, który ma mieć swoją premierę za kilka tygodni. Będzie to wariacja na temat hordy i podobnych trybów z pokonywaniem kolejnych fal wrogów.

W cieniu nietoperza

W odcięciu od serii gier o Batmanie, Gotham Knights to całkiem solidny tytuł. Prosta i przyjemna gra, która nie oferuje może nic nadzwyczajnego, ale nie jest tragiczna. Gorzej jeśli spojrzymy na tę produkcję przez pryzmat serii Arkham. Gotham Knights jest praktycznie w każdym aspekcie gorsze. Ubogi system walki, znacznie słabszy klimat, mniej interesujące miasto i postacie, gorsze zadania poboczne i fabuła. Niestety nowa produkcja Warner Bros Games sprawia wrażenie gry, która powstawał w erze PlayStation 3 i nagle został wydany na konsole nowej generacji, bo studio musiało w końcu wyrzucić coś na rynek. Szkoda, bo sam pomysł na grę miał olbrzymi potencjał, który można było ciekawie wykorzystać.

Gotham Knights 20221022210629
Gotham Knights

Taki niby next gen

Oprawa graficzna Gotham Knights to niezła zagwozdka. Z jednej strony ray tracing i inne bajery sprawiające, że na konsolach gra działa tylko w 30 FPS. Z drugiej strony tytuł nie powala wizualnie i design święta nie jest zbyt ciekawy. Miasto jest ubogie, lokacje dodatkowe raczej malutkie i brakuje tutaj czegokolwiek sprawiającego, że poczujemy, że to produkcja tworzona z myślą o aktualnej generacji. Niestety gra w żadnym miejscu nie pokazuje pazura i trochę trudno zrozumieć, dlaczego tytuł nie ma wyboru pomiędzy płynnością, a wariantem z lepszą grafiką.

Oprawa dźwiękowa to z kolei straszne dziwactwo. Większość muzyki jest byle jaka, albo fatalna z utworami pasującymi bardziej do jakiegoś młodzieżowego serialu. Punkowe przeróbki Livin’ La Vida Loca kompletnie nie kojarzą mi się z klimatem Gotham. Voice acting jest przyzwoity, ale brakuje tutaj czegoś charakterystycznego i zapadającego w pamięć tak jak Joker z poprzednich gier.

Mogło być lepiej

Mam mieszane uczucia, co do Gotham Knights. Przy wspomnieniu o każdym fajnym lub interesującym pomyśle z gry pojawia się spore „ale”. Gra nie wykorzystuje swojego potencjału, a twórcy chyba za bardzo starali się naśladować trendy z innych gier, zamiast stworzyć coś naprawdę intrygującego. W efekcie otrzymujemy trochę nijaki i bezpieczny produkt, o którym szybko zapomnimy. Szkoda, bo w pewnych momentach widać zalążki czegoś ciekawego, zwłaszcza jeśli chodzi o fabułę. No i mimo mojego całego narzekania nie mogę powiedzieć, że grało mi się jakoś bardzo źle. Po prostu to uniwersum miało lepsze gry i zasługuje na coś więcej.

Gotham Knights 20221022065614
Gotham Knights

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że Gotham Knights znajdzie się na liście największych zawodów tego roku. Gra sama w sobie nie jest tragiczna, ale wywodzi się z czegoś znacznie lepszego i podobnie jak bohaterowie, pozostaje w cieniu Batmana. Nadal można bawić się całkiem nieźle, ale nowy tytuł nie ma nawet startu do produkcji z Mrocznym rycerzem, jakie pojawiły się na konsolach i komputerach kilka lat temu.

Plusy
  • Ciekawy pomysł na fabułę
  • Kilka fajnych momentów
Minusy
  • Uproszczony system walki
  • Grafika
  • Czuć niedosyt prawie pod każdym względem
6
Ocenił Tomek Piotrowski

Recenzja powstała na podstawie rozgrywki z konsoli PlayStation 5

Recenzje gier OpenCritic