Tym razem przyjrzymy się 24 calowemu monitorowi Lenovo Y25f z matrycą TN.
Wraz z rosnącą popularnością gier komputerowych rynek zalała fala „monitorów dla graczy”. Produkty zaprojektowane specjalnie dla nich poza swoją wydajnością i dodatkowymi funkcjami, przede wszystkim wyglądają dość drapieżnie.
Lenovo nie zawodzi pod tym względem i monitor wygląda na typowy sprzęt dla graczy. Ich 24.5 calowy ekran otacza bardzo cienka ramka przez co ma się wrażenie jakby jej w ogóle nie było. Jedynie jej dół jest szerszy co jest spowodowane umiejscowieniem tam przycisków do zmiany ustawień.
Cała konstrukcja stoi na solidnej, choć niewielkiej podstawie przypominającej kształtem bumerang. Zaletą tego elementu jest jego bardzo łatwy montaż. Często składanie nowego monitora to katorga, a w tym przypadku proces jest prosty i szybki. Podstawę można łatwo zamontować, wkręcając ją w uchwyt, a ekran po prostu umieszcza się na nośniku, którego mechanizm wykonuje sam resztę pracy. Odpinanie ekranu z podstawy jest równie proste i sprowadza się do pociągnięcia za dźwignię z tyłu monitora.
Trzeba przyznać, że jak na ten przedział cenowy i przeznaczenie dostajemy olbrzymie możliwości ustawienia pozycji ekranu. Ustawienie nachylenia jest możliwe w przedziale do 5 do 22 stopni, obracanie w lewo i prawo o 30 stopni, a jest tutaj nawet pivot, który umożliwia obracanie monitora o 90 stopni w obu kierunkach. Oczywiście nie zabrakło także regulacji wysokość w zakresie do 110 mm. Monitor można powiesić na ścianie dzięki mocowaniu VESA.
Lenovo zamiast zintegrować zasilanie z ekranem, zdecydowało się na zewnętrzny adapter, który przypomina ładowarkę do laptopa.
Lenovo Y25f został wyposażony w niezły zestaw portów. Do komputera podłączyć można go za pomocą HDMI lub DisplayPort (obydwa kable są w pudełku). Poza tym dostajemy wejście słuchawkowe i hub USB składający się z trzech gniazd USB 3.0. Oznacza to wygodę w użytkowaniu, bo nie trzeba nachylać się do komputera by podpiąć np. słuchawki. Jeśli nie macie miejsca na swój zestaw słuchawkowy można go powiesić z boku monitora na wyciąganym uchwycie.
Obsługa jest dość prosta i pomimo braku języka polskiego, raczej każdy się w niej odnajdzie bez żadnych problemów. Szkoda jedynie, że do przełączania po menu jest aż 6 przycisków. Na pewno lepszym rozwiązaniem byłby jakiś mini jostick, który znacznie by to ułatwił.
Funkcje i możliwości
Legion Y25F ma panel o rozdzielczości 24,5 cali, Full HD i częstotliwości odświeżania 144 Hz. Chociaż rozdzielczość 1080p nie jest obecnie najnowszą technologią, taka kombinacja parametrów spokojnie wystarczy większości graczy. Przede wszystkim większość osób i tak gra w niższych rozdzielczościach, by mieć płynniejszą rozgrywkę, a odświeżanie z szybkością 144 Hz to świetny patent.
Większość użytkowników pracuje na monitorach o częstotliwość odświeżania 60 Hz, a przejście na szybsze odświeżanie jest zauważalne, ponieważ mamy lepszą płynność obrazu. Przy odświeżaniu 144 Hz opóźnienie teoretycznie powinno wynosić tylko 6,9 ms. Pozwala to na szybszą reakcję która jest szczególnie ważna w strzelankach FPS takich jak PUBG czy CS:GO.
Monitor został wyposażony w kilka predefiniowanych trybów obrazu, takich jak FPS, RTS i Racing, które wprowadzają korekty w celu lepszej widoczności i wyglądu gier. Każdy z trybów ma różne wartości nasycenia kolorów, gammę, jasność, kontrast i ostrość, dostosowane do konkretnego gatunku gier. Istnieją również standardowe, a także dwa niestandardowe tryby gry, które można dopasować do swojego gustu. Ponieważ jest to monitor skierowany głównie dla graczy, dokładność kolorów nie jest podstawowym zadaniem, ale tych kilka trybów pozwala lepiej cieszyć się z rozgrywki.
Ponadto monitor obsługuje technologię AMD Freesync, która umożliwi użytkownikom kart graficznych Radeon synchronizację odświeżania monitora z częstotliwością klatek w grze. Technologia ta eliminuje efekt „rozszczepiania” obrazu w wyniku desynchronizacji renderowania obrazu i odświeżania monitora (przy wyłączonej funkcji V-Sync).
Monitor jak na matrycę TN ma dość dobre kąty widzenia.
Dzięki dodatkowym ustawieniom dostępnym w menu możemy skorzystać z opcji dynamicznego kontrastu, redukcji niebieskiego światła (mniej męczy się wzrok) oraz opcji OverDrive, która poprawia ostrość obiektów szybko się poruszających na ekranie.
Sama rozgrywka i praca na monitorze Y25F była przyjemna i komfortowa.
Podsumowanie
Lenovo Y25F to niezły monitor do gier i bardzo korzystny zakup jeśli chodzi o odświeżanie na poziomie 144 Hz. Poza tym cała konstrukcja została świetnie wykonana i ma duże możliwości ergonomiczne. Przydatne też są dodatkowe funkcje, takie jak uchwyt na słuchawki, hub USB i wyjście słuchawkowe. Chociaż dokładność kolorów nie jest na najwyższym poziomie, nie jest to duża wada, ponieważ monitor jest przeznaczony przede wszystkim do gier.
