Wiele osób narzeka, że nie ma w co grać na konsoli Nintendo Switch. Niemniej tego lata japoński sprzęt wzbogacił się o sporą bibliotekę zarówno mniejszych, jak i większych tytułów. Wśród nich znalazła się flagowa produkcja Nippon Ichi Software Disgaea 5 Complete. Jest to rozszerzona o wszystkie dodatki gra wydana wcześniej na PlayStation 4 pt. Disgaea 5: Alliance of Vengeance.
Fabuła
Produkcja ma dość prostą sztampową fabułę. Opowiada historię walki ze złym Void Darkiem. Jest on potężnym demonem postanawiającym podbić wszystkie światy. Z tego powodu wybucha rebelia, do której dołączają kolejni bohaterowie. Historia jest prosta, ale ma kilka zaskakujących zwrotów akcji, a same relacje między bohaterami są niejednokrotnie bardzo zabawne. Dogryzanie Red Magnus Seraphinie i reakcje porywczej księżniczki potrafią rozbawić i przykuć uwagę do licznych dialogów między planszami.
Disgaea 5 otwiera się na szerszą publikę i opowiadana historia może spodobać się nawet tym, którzy nie przepadają za mangą i tego rodzaju klimatami w grach.
Pocket Netherworld
Główny wątek fabularny zapewni około 50 godzin satysfakcjonującej rozgrywki, ale historia nie jest tu najważniejsza. Czym dalej wchodzimy w świat produkcji, tym czeka nas coraz więcej wyzwań. Gra przez pierwsze 10-15 godzin co chwile dorzuca nowe elementy. Jest tego naprawdę dużo, co na początku może przerażać. Na szczęście wszystko jest dobrze wytłumaczone w każdej lokalizacji, a jeśli nie lubicie grindować leveli Disgaea 5 nie zmusza nas do tego jak jej wcześniejsze odsłony.
Rozgrywkę rozpoczynamy w lokacji Pocket Netherworld, która pełni rolę huba z aktywnościami do wyboru. Przed wyruszeniem w świat i wykonywaniem kolejnych misji należy przygotować naszych bohaterów do walki.
Warto wybrać questy, bo za ich wykonywanie dostaje się często niezłe i cenne nagrody. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na te z Evillity (specjalne właściwości postaci np. wzmocniony atak lub zdrowie). Te elementy można przypisywać i nabywać także u odpowiedniego kupca. Za pomocą many wzmocnimy również siłę zaklęć i zwiększymy ich obszar działania.
W Pocket Netherworld nie zabraknie też handlarzy, u których kupimy bardziej standardowe przedmioty, takie jak różne leczące mikstury, zbroje i bronie. Istnieje możliwość dodatkowo wzmocnić przedmiot pozytywnymi cechami (innocents).
Jeśli mamy sporo bohaterów warto wysyłać część z nich na wyprawy poszukiwawcze w różne zakątki światów. Dzięki temu zdobywamy dodatkowe przedmioty i jeńców, których potem po przesłuchaniu warto przerobić na mikstury wzmacniające bohaterów.
W tej małej lokalizacji znajdziemy jeszcze szpital, gdzie szybko uleczymy wojowników przed następną walką. Warto zajrzeć również do osoby odpowiedzialnej za budowanie składów. Przypisanie bohatera do drużyny daje mu różne korzyści jak np. większą ilość punktów doświadczenia.
Azjaci mają hopla na punkcie jedzenia i dlatego nie mogło zabraknąć tego motywu również w Disgaea 5. Pamiętacie gotowanie Linka w The Legend of Zelda: Breath of the Wild? Tutaj również popichcimy różne rodzaje curry. Potrawy dają nam bonus na kolejną planszę. W bufecie możemy skorzystać z gotowych przysmaków dających np. boosta do intelektu czy leczenie HP w każdej turze. Można też pokombinować i stworzyć swój miks z różnorodnych składników. Daje to tę zaletę, że taka potrawa potrafi wpływać na kilka rzeczy naraz np. leczyć i zwiększać defensywę.
W Disgaea 5 jest także możliwość rekrutowania dodatkowych demonów do walki. Do dyspozycji jest sporo klas charakteryzujących się odmiennymi statystykami oraz umiejętnościami specjalnymi. Wybór jest olbrzymi, a realizując questy ciągle odblokowuje się kolejne klasy. Jak widać jest tego sporo, a to nie wszystkie atrakcje Pocket Netherworld. Przydatny jest senat, gdzie przedstawiamy ważne dla nas kwestie np. lepsze przedmioty w sklepach. Jeśli głosowanie nie przebiega po naszej myśli, a senatorów nie da się przekupić zawsze można spróbować rozwiązania siłowego.
Spędzałem w tym świecie, biegając między kilkoma miejscami, naprawdę sporo czasu. Na szczęście wszystko w Pocket Netherworld jest dobrze poukładane. Lokacja jest duża, ale nie olbrzymia dzięki czemu nie tracimy czasu na bezsensowne podróże między handlowcami.
Walka
Fabuła i liczne możliwości w Pocket Netherworld są jednak niczym w porównaniu do świetnego systemu walki wdrożonego w Disgaea 5. Walka odbywa się w systemie turowym, najpierw my wykonujemy ruchy naszymi postaciami, a potem przeciwnik. Dzięki świetnie przemyślanym lokacjom, różnym ciosom i klasom każda plansza jest inna i wymaga od nas kombinowania. Nie zabraknie tu leveli z wąskimi korytarzami, przerzucania bohaterów na inne platformy, teleportów, laserów uderzających w dane bloki (z których trzeba uciec na koniec tury). Wiele zmieniają specjalne pola oznaczone kolorami. Niektóre mają olbrzymie znaczenie podczas walki, bo np. zwiększają siłę ataku bohatera, który na nim stanie. Niesamowicie ważny jest nowy system w serii Revenge Mode. Naszym bohaterom, gdy dostają bęcki, rośnie pasek zemsty. Gdy osiągnie on maksimum główne postacie odblokowują niesamowicie mocne ataki i umiejętności. Potrafią one przechylić szale zwycięstwa na naszą stronę i warto skorzystać z nich w odpowiednim momencie. Ponadto przeciwnicy i światy mają swoje parametry i właściwości. Trzeba przemyśleć czy warto kogoś atakować np. ogniem, gdy jest odporny na ten żywioł.
Twórcy gry dali olbrzymie możliwości dostosowywania swoich bohaterów. Poza standardowym wyborem ekwipunku i zbroi, tak jak wspominałem wyżej, należy rozwijać ich parametry, siłę zaklęć i specjalne właściwości. Jest z tym masa zabawy i kombinowania.
Poza zwykłą kampanią i dodatkowymi scenariuszami udostępnionymi w edycji na Nintendo Switch mamy dwa inne tryby rozgrywki. Mowa tu o Chara World, który jest jakby grą planszową, gdzie rzucamy kostką i wybieramy kierunki podróży oraz Item World, który przyda się do levelowania i zdobywania lepszego ekwipunku.
Oprawa graficzna i audio
Oprawa graficzna jest miła dla oka, ale nie powala ilością szczegółów otoczenia. Dostajemy do dyspozycji ponad 20 różnych światów (wliczając w to te z dostępnych DLC). Na dużym ekranie TV produkcja jest jakby lekko rozmazana, ale w wersji mobilnej Nintendo Switch obraz to żyleta, a do tego gra się niesamowicie wygodnie. Oprawa audio zawiera dwa języki: angielski i japoński. Jeśli jesteście wielbicielami klimatów azjatyckich gier spokojnie możecie pograć w japońskiej wersji audio. Osobiście dla mnie denna jest jedynie ścieżka audio w Pocket Netherworld, a kawałek w tej lokalizacji zbyt często się zapętlał.
Podsumowanie
Disgaea 5 Complete to niesamowicie wciągająca gra z rozbudowanym systemem walk i rozwojem postaci. Liczne aktywności, dodatkowe scenariusze i satysfakcjonujące levelowanie zapewnią wam wiele godzin gry. Jeśli nie graliście w wersję z PlayStation 4 warto spróbować swoich sił w produkcji Nippon Ichi Software.