Techland otworzył swoją platformę cyfrowej dystrybucji o nazwie Gemly. Z tego co można zauważyć, ma być ona nie tylko zwykłym sklepem oferującym gry Techlandu i innych producentów, ale również platformą, na której będzie można zakupić/dostać ekskluzywne dodatki do wyprodukowanych przez polską firmę gier. Pierwszym z nich jest broń „Harran Military Rifle” do Dying Light. Obecnie na start sklepu znaleźć można kilka ciekawych promocji. Za mniej niż 10 złotych możecie kupić Shadowrun Returns, Shadowrun Dragonfall, Insurgency, a w dobrej cenie są również Day of Infamy, czy Alien: Isolation. Razem z Robertem zastanawiamy się nad tym, czym będzie Gemly w przyszłości. Poniżej możecie przeczytać nasze rozważania.
Robert
Osobiście mam mieszane uczucie, co do tego wejścia Techlandu w rejon cyfrowej dystrybucji. Gracze na brak takich platform nie mogą narzekać. Wręcz przeciwnie – mogą być poniekąd zniesmaczeni ich nadmiarem. Pamiętajmy też o tym, że Techland ma już na swoim koncie jeden sklep. Pytanie więc, jak bardzo Gemly będzie różniło się od BoxOff Store?
Z tego, co można wyczytać na platformie Gemly, kupowane tam gry po dodaniu do biblioteki, będą funkcjonować jako zwykłe klucze, które i tak będziemy musieli przypisać do innej platformy pokroju Steama lub GOGa. Od poprzedniego sklepu różni się więc tym, że Gemly przynajmniej z założenia kierowany jest na rynek międzynarodowy. Zastanawia mnie jednak to, czy czeka nas jakaś fuzja BoxOff Store z Gemly, czy platformy te będą po prostu funkcjonować oddzielnie od siebie? Gracze nie lubią, gdy są zmuszani do pamiętania dużej ilości haseł. Tym bardziej, jeżeli jeden wydawca wymaga od nich kont na dwóch różnych platformach. I pojawia się również pewna nieprzyjemna kwestia. W paru wydanych przez siebie tytułach Techland wymagał przypisania klucza do BoxOff Store, gdzie dopiero po wykonaniu tej czynności dostawaliśmy kod do Steama. To już tylko moja spekulacja, ale czy Techland nie będzie chciał bardziej rozwinąć tego podwójnego zabezpieczenia przy okazji Gemly? Mam nadzieję, że nie, bo przypisywanie gier do BoxOff Store było bardzo sztuczne i zmuszało jedynie do zakładania konta na tejże platformie.
Możemy być jednak pewni tego, że gracze dostaną miejsce, w którym będą mogli wyrwać dobre gry w potencjalnie niskich cenach. Będzie to kolejna już alternatywa dla promocji w sklepach innych wydawców, więc łowcy okazji już teraz powinni dopisać Gemly na swoją checklistę. Pozostaje jednak pytanie, czy gracze będą aż tak skorzy do korzystania z Gemly w napływie naprawdę wielu innych sklepów? Jako platforma cyfrowej dystrybucji nie różni się przecież aż tak bardzo od BoxOff Store, które nie jest czymś wybitnym. Czy aby przypadkiem ten sklep nie podzieli losu Games Republic?
Kasjan
Gemly można potraktować jako próbę przyciągnięcia fanów Techlandu w jedno miejsce. Zwłaszcza wtedy, gdy gry tego wydawcy będą co jakiś czas otrzymywać kuszące obniżki. Bardzo dobrze, że platforma nie próbuje być kolejnym Steamem, Originem, czy Uplayem. Gracze nie lubią mieć wielu kont i pewnie dla wielu z nas wystarczyłby sam Steam. Techland nie jest też aż tak wielkim graczem, by porywać się na coś takiego.
Warto wrocławian pochwalić za pomysły ze specjalnymi DLC dla użytkowników Gemly. Można uznać je za dobrą ofertę do skuszenia graczy nie tylko do otrzymania dodatków, ale i do innych zakupów. Sam jestem ciekaw, czy Gemly będzie kusił cenami – oby tak było, zwłaszcza w przypadku gier wydawanych własnie przez Techland.
Co przyniesie czas? Myślę, że Gemly losu Games Republic nie podzieli. A właśnie…Games Republic powrócił, trochę zmieniony, ale wrócił. Szykujcie portfele.