Hej, hej – tu znowu rankingi. Koniec roku coraz bliżej, więc ruszamy z kolejną dawką zestawień, gdzie będziemy podsumowywać ostatnie 12 miesięcy w branży gier. Tradycyjnie, zaczynamy od najlepszych polskich produkcji 2018 roku. Była walka, niewysublimowane komentarze, ostre reakcje redaktora naczelnego i parzenie kolejnych kaw przez stażystów. Co ja w ogóle piszę…czytajcie dalej, jak macie swoje typy, to dajcie nam znać w komentarzach.
A jutro skupimy się na najciekawszych przyszłorocznych produkcjach znad Wisły.
Top 10 najlepszych polskich gier 2018 roku
10. Die for Valhalla (PC, PS4, XONE, Switch)
Mikołaj: Die for Valhalla! to tytuł, który w tym roku bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Produkcja poznańskiego studia Monster Couch od początku urzekła mnie oprawą wizualną oraz motywem przewodnim, czyli nordycką mitologią i skandynawskimi klimatami, których jestem wielkim fanem. Już przed premierą wiązałem z Die for Valhalla! duże nadzieję i nie zawiodłem się. Nie spodziewałem się jednak, że Monster Couch dostarczy tak świetną grę, która idealnie nadaje się zarówno do gry w pojedynkę, jak i do kanapowej kooperacji ze znajomymi przy piwku. Duże gratulacje należą się twórcom, którzy niejednokrotnie przesuwali datę premiery i jak sami podkreślili, gdy miałem okazję porozmawiać z jednym z nich podczas tegorocznych targów PGA, sami byli niezwykle zaskoczeni, gdy wreszcie udało im się dotrzeć do końca prac nad tym tytułem. Warto także wspomnieć, że Die for Valhalla! jest debiutanckim projektem Monster Couch. Wierzę, że jeszcze niejednokrotnie usłyszymy o tych chłopakach i będą to wyłącznie słowa uznania.
9. Apocalipsis (PC, iOS, Android)
Robert: Apocalipsis: Harry at the End of the World, oprócz bycia grą z dosyć długim tytułem, jest pozycją z początkowego okresu tego roku i niestety w mojej opinii zyskała trochę mniejszy rozgłos, niż na to rzeczywiście zasługuje. Twórcy z Punch Punk Games podczas tworzenia swojego dzieła inspirowali się Apokalipsą św. Jana i to widać już na pierwszy rzut oka – ponura atmosfera wręcz wylewa się z grafiki stylizowanej na średniowieczne ryciny. Jako tytułowy Harry musimy pójść na koniec świata i przeprowadzić mroczny rytuał, przez który najprawdopodobniej utracimy swą duszę. Wszystko po to, by przywrócić do życia jego zmarłą ukochaną… Apocalipsis to przygodówka z niezłymi zagadkami, a największą wadą tej produkcji był jedynie krótki czas potrzebny na jej ukończenie. Nie przeszkadza to jednak, by gra trafiła to naszego zestawienia. Choć nieco u dołu, to wciąż zasłużone miejsce wśród najlepszych.
8. Book of Demons (PC)
Recenzja (PC, wkrótce) // Test z wersji Early Access (PC)
Jakub: Book of Demons spędziło w Early Access ponad dwa lata. Już na tym etapie wiadomo było, że będzie to gra ciekawa, która spróbuje tchnąć nową jakość w gatunek hack & slash. Poświęcony na produkcję czas nie poszedł na marne, a finalna wersja pozytywnie zaskoczyła wielu graczy, w tym mnie. Pomimo tego, że tytuł studia Thing Trunk w wielu aspektach nawiązuje do klasyków, serii Diablo, to zachowuje swoją oryginalną tożsamość oraz niezależny charakter. Mechaniki wprowadzane w Book of Demons pokazują, że nie wszystkie gry z gatunku hack and slash muszą opierać się na tych samych, oklepanych zasadach. Dodanie elementów zręcznościowych sprawia, że siekanie hord potworów nie zawsze musi być bezrefleksyjne. Produkcji należy się także dobre słowo za oryginalną oprawę graficzną oraz humor.
7. Steel Rats (PC, PS4, XONE)
Mikołaj: Twórcy kultowego w naszym kraju „Kangurka KAO” postanowili stworzyć dość niestandardową grę platformową, w której główną rolę odgrywać będą członkowie motocyklowego gangu. Właśnie w ten sposób na rynek trafiło Steel Rats. Zapach spalin, grupa wyrzutków, motocykle i widmo apokalipsy wywołanej przez mordercze maszyny. Tak w skrócie można opisać najnowszą produkcję Tate Multimedia. Steel Rats jest bez wątpienia grą wartą uwagi, choć nie pozbawioną wad. Niemniej jednak naprawdę warto dać szansę temu tytułowi, ponieważ twórcy oferują kilka niestandardowych rozwiązań, które trudno będzie znaleźć w innych grach platformowych. Ponadto Steel Rats wyróżnia się oprawą wizualną, szczególnie jeśli chodzi o tło i otoczenie oraz ścieżką dźwiękową, która bez wątpienia odgrywa pierwsze skrzypce przy budowaniu klimatu. Fani motocykli i widowiskowych, dynamicznych walk nie będą zawiedzeni. A reszta graczy, których nudzą już standardowe platformówki, być może znajdzie w Steel Rats to, czego w reszcie produkcji z tego gatunku im brakuje.
6. My Brother Rabbit (PC, PS4, XONE, Switch)
Robert: Pewnego dnia ktoś w Artifex Mundi, studiu dotychczas specjalizującym się w tworzeniu gier HOPA, postanowił spróbować swoich sił z bardziej point & clickowym podejściem do gatunku. Efektem tych prac jest tegoroczne My Brother Rabbit, czyli nie tylko ciekawa przygodówka, ale i jedna z najlepszych polskich gier 2018 roku. Kiedy mała dziewczynka zapada na ciężką chorobę, jej starszy brat postanawia w jakiś sposób pomóc w jej przezwyciężeniu. Korzystając z ulubionej maskotki rodzeństwa, pluszowego królika, zaczyna snuć jej opowieści o magicznym i baśniowym świecie. Dzięki fabule nakreślonej w taki właśnie sposób, My Brother Rabbit może być grą dla każdego, zarówno dzieci, jak i osób o wiele od nich starszych. To ciekawe połączenie produkcji HOPA z point & clickiem, budzące na myśl skojarzenia z ciepło przyjętym przed kilkoma laty The Tiny Bang Story. Miejsce szóste w kieszeni.
5. Phantom Doctrine (PC, PS4, XONE)
Kasjan: Phantom Doctrine to gra świetna, która błyskawicznie zdobyła moje serce. Zabawa agentami wciąga od pierwszej misji – CreativeForge Games wyciągnęło wnioski z dobrego Hard West i udało im się stworzyć jeszcze lepszą turówkę niż 3 lata temu. Nie wszystkim gra przypadła do gustu, ale dzisiaj dalej będę bronił mojej wysokiej, naprawdę wysokiej oceny. Doceniam klasę innych polskich gier, ale moim zdaniem Phantom Doctrine powinno być na tej liście znacznie wyżej. Jeśli podobają Wam się klimaty Zimnej Wojny, szpiegów, agentów, gadżetów – to Phantom Doctrine zdecydowanie jest dla Was!
4. My Memory of Us (PC, PS4, XONE)
Robert: Na czwartą pozycję w tegorocznym rankingu trafia My Memory of Us, poniekąd odpowiedź deweloperów z Juggler Games na formułę ubisoftowego Valiant Hearts: The Great War. Wcielając się w dwójkę bohaterów – chłopca i dziewczynkę, zostajemy wrzuceni w koszmar wojny. Zły Król Robotów najechał kraj naszych podopiecznych i rozpoczął swoje krwawe rządy, na pierwszy ogień wprowadzając masową dyskryminację rasową. Jeśli przypomina wam to sytuację Żydów podczas II wojny światowej, to trafiliście w punkt. My Memory o Us jest bowiem bardzo inteligentnym tytułem, który pod okryciem robotycznego sci-fi przemyca grającym wiele faktów z prawdziwej historii okupacji w Polsce. Przyszykujcie się więc na bardziej niż jawne aluzje, do takich postaci, jak Janusz Korczak, czy Irena Sendlerowa. Ale to nie wszystko, wszakże opowieść sama w sobie jest tu świetnie przemyślana i potrafi nawet czasami poruszyć za serducho. Zasłużone miejsce w zestawieniu!
3. Ancestors Legacy (PC)
Kasjan: Ancestors Legacy, czyli trzecia gra gliwickiego studia Destructive Creations i na pewno najlepsza. Kolejny brutalny, ale tym razem konkretny i dopracowany produkt, w którym można zanurzyć się na kilkanaście godzin. Ancestors Legacy cechuje się dobrze zrealizowaną kampanią dla jednego gracza – wyczerpującą, pokazującą bitwy, które nie pokazywały inne RTSy. Gliwiczanie postarali się również o darmowe dodatki dla społeczności, czym z pewnością zgarnęli kilku fanów. Pisałem pół roku temu, że jest to gra której podium na naszym rankingu grozi i miałem racje – mamy zasłużone, trzecie miejsce. Więcej takich gier drogie Destructive!
2. Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści (PC, PS4, XONE)
Kasjan: Thronebreaker: A Witcher Tales, czyli Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści to fabularna kampania do Gwinta, która okazuje się być idealnym tytułem dla fanów klasycznych gier RPG oraz miłośników gier karcianych. Takie połączenie oraz osadzenie gry w uniwersum Wiedźmina dało ciekawy efekt końcowy. Tytuł skupia się na postaci znanej z książek Andrzeja Sapkowskiego, królowej Meve. Dzięki niej Biały Wilk został pasowany na rycerza Geralta z Rivii. Gracze również docenili grę, u nas w rankingu zaszczytne drugie miejsce.
1. Frostpunk (PC)
Jakub: W czerwcowym rankingu, podsumowującym najlepsze polskie gry pierwszego półroczna, Frostpunk uplasował się na pierwszym miejscu. I chociaż od tamtej pory doczekaliśmy się kilku ciekawych propozycji z nad Wisły, to hit od warszawskiego 11 bit studios utrzymał swoją pozycję. Od czasu premiery ta mrożąca krew w żyłach strategia wzbogaciła się o wiele dodatkowej, darmowej zawartości. Dodanie nowych map, trybów rozgrywki oraz scenariuszy spowodowało, że Frostpunk jest grą jeszcze bardziej kompletną. Pozycja obowiązkowa dla każdego fana strategii. Zaskakuje miejscem umiejscowieniem akcji oraz ciężkim, a zarazem niepowtarzalnym klimatem. Umiejętne oraz odważne połączenie trudniejszej tematyki z angażującym gameplayem zaowocowały świetną strategią, potrafiącą przykuć do monitora na wiele godzin.
Najlepsi w 2017: Observer, Regalia: Of Men and Monarchs, Ruiner
Najlepsi w 2016: Wiedźmin 3: Krew i wino, Shadow Warrior 2, Layers of Fear