Premiera Battlefield V zbliża się wielkimi krokami. Nowa odsłona kultowej serii od EA zadebiutuje już 20 listopada na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Jednak wydawca i producent chyba nie do końca są przygotowani na premierę gry. Zamierzają bowiem porcjować zawartość jeszcze przez kilka miesięcy po premierze. I wcale nie chodzi o DLC, tylko elementy, które powinny być gotowe na premierę. Listopadowa wersja Battlefield V będzie raczej przypominała grę wydaną w fazie Early Access.
Tryb Firestorm będący niczym innym jak nową wersją rozgrywki Battle Royale, zawita do gry dopiero w marcu przyszłego roku. Nim jednak do tego dojdzie DICE i Criterion zafundują graczom aktualizację, która doda do rozgrywki czwarty i ostatni rozdział kampanii oraz nowe mapy, pojazdy i wiele więcej. Całe szczęście zawartości te będą bezpłatne, ale mimo to, należy zadać sobie pytanie, czy jest sens kupować Battlefield V na premierę?
