The Last of Us: Part II – pierwsze wrażenia

The Last of Us Part 2 e1591044799438

Sony już 11 dni przed spadkiem embarga na recenzje The Last of Us: Part II, pozwoliło dziennikarzom na podzielenie się wrażeniami z dwugodzinnego etapu gry. Okazje się, że nie tylko grafika w The Last of Us Part 2 przeszła znaczą ewolucję. Poniżej publikujemy zbiór najciekawszych komentarzy na temat najnowszej produkcji Naughty Dog.

The Last of Us: Part II – walka i skradanie

Recenzent serwisu GameInformer podkreśla, że skradanie jest elementem, które najbardziej zostało rozwinięte. Twórcy rzadziej niż w pierwszej części zmuszają graczy do otwartej konfrontacji. Jest wiele dużych etapów, które można przejść bez wzbudzania alarmu. Oczywiście taki styl gry wymagał od programistów wprowadzenia wielu nowych mechanik – Ellie może skakać, pływać, czołgać się, chować pod pojazdami lub w wysokiej trawie. Łuk również się przydaje nie tylko w konfrontacji, ale także jako narzędzie do odwracania uwagi.

The Last of Us: Part II – poziom trudności

Gracze tradycyjnie będą mogli dostosować poziom trudności do swoich umiejętności. Twórcy sugerują grę na poziomie „normalnym”, ale oczywiście niepewni swoich umiejętności gracze będą mogli zacząć gra na poziomie „łatwym”, a doświadczeni na „trudnym” lub „przetrwanie”. Co ciekawe, poziom trudności będzie można spersonalizować modyfikując takie parametry jak czułość wrogów, obrażenia zadawane przez Ellie i ilość zasobów na poziomach.

The Last of Us: Part II – sztuczna inteligencja

Dziennikarze zauważają, że przeciwnicy zaczęli zachowywać się o wiele bardziej racjonalnie. Często działają razem, widać w tym jakąś taktykę, komunikują się, chowają i emocjonalnie reagują na śmierć towarzyszy. Na przykład sekciarze komunikują się ze sobą za pomocą gwizdów, których Ellie nie rozumie, tak więc ciężko rozszyfrować ich zamiary.

Wrogie mogą zwrócić uwagę nie tylko na zwłoki, ale także na pozostawione ślady. Gdy wdepniemy w kałuże krwi, mogą nas wytropić po jej śladach.

W The Last of Us: Part II można zabijać psy

Jest to często drażliwy element dla wielu graczy. Były przypadki, że z powodu możliwości okazywania brutalności w stosunku do zwierząt, gracze bojkotowali grę (np. seria Far Cry). W drugiej odsłonie The Last of Us nie zabraknie czworonogów, a ich zabójstwo będzie możliwe. Twórcy jednak sprawili, że ich zabijanie jest psychologicznie wyjątkowo nieprzyjemne. Psy bowiem nie są bezmózgimi dzikimi zwierzętami pałętającymi się między nogami. To pupile, które mają swoje potrzeby i odwzajemniają nasza sympatię.

The Last of Us 2 zadebiutuje 19 czerwca wyłącznie na konsoli PlayStation 4. Pierwsze recenzje pojawią się tydzień wcześniej.