The Division 2 niestety nie spełniło oczekiwań Ubisoftu w kwestii sprzedanych. Nawet pomimo tego, że więcej osób zdecydowało się na zakup gry w porównaniu do poprzedniej części.
W rozmowie telefonicznej związanej z raportem finansowym, Frederick Duguet powiedział, że sprzedaż w przypadku PlayStation 4 i Xboksa One była daleka od zadowalającej. Według niego wszystko z powodu groźnej konkurencji w postaci innych dużych tytułów debiutujących w tym samym okresie.
W marcu przed Division 2 debiutowało Devil May Cry 5, a tydzień później Sekiro Shadows Die Twice. Na szczęście wersja na komputery osobiste sprzedała się lepiej, nawet porównywalnie z pierwszą częścią, choć Ubisoft zarobił najwięcej na cyfrowych edycjach.
Uplay nie był jedynym miejscem, w którym można było nabyć drugą część przygód agentów Division, ponieważ gra wylądowała w sklepie Epic Games Store. Jednak większość zainteresowanych tytułem w wersji na PC, kupiło go w sklepie firmowym Ubisoftu.
Duguet liczy, że więcej graczy sięgnie po tytuł w momencie, gdy pojawi się więcej zawartości. Samo Massive już rok temu mówiło o zaplanowanych nowościach dla końcowego etapu gry.
Ubisoft zanotował rekordowe zyski pomimo niezadowalającej sprzedaży The Division 2, ale też niestety po raz kolejny opóźniono wydanie Skull & Bones. Najbliższe miesiące zapowiadają się jednak bardzo ciekawie, bo do końca tego roku fiskalnego firma wyda cztery tytułu AAA, w tym, niedawno zapowiedziane Tom Clancy’s Ghost Recon: Breakpoint.