5 milionów sprzedanych kopii gry Resident Evil 7, to dla Capcomu wciąż za mało. Japońska firma chce podbić jeszcze rodzimy rynek i wypuści swój hitowy horror na konsolę Nintendo Switch. Debiut już 24 maja.
Co ciekawe, gra nie będzie działała bezpośrednio na najnowszej konsoli Nintendo, gdyż ta po prostu jest na to za słaba. Capcom skorzysta z serwerów Ubitus do streamowania z chmury Resident Evil 7. Tak więc, sam Switch to za mało. Gra będzie wymagała jeszcze solidnego i stabilnego łącza internetowego.
Grę Resident Evil 7: biohazard Cloud Version nie będzie można nabyć „na zawsze” a jedynie uzyskać do niej ograniczony czasowo dostęp. Niespełna pół roku zabawy, a dokładniej 180 dni, kosztować ma 2000 jenów.