RANKING: 5 najbardziej pozytywnych wydarzeń w branży gier w 2016 roku

3. Powrót THQ – THQ Nordic

Robert: Nawet najwięksi mają chwile słabości. Niestety taki moment przydarzył się również jednemu z bardziej kultowych wydawców gier w dziejach. W 2012 roku firma THQ ogłosiła bankructwo. Ich najbardziej popularne marki zostały wyprzedane, a firma odpowiedzialna za wydawanie takich tytułów jak Saints Row, Darksiders, Red Faction, czy gier opartych na Warhammerze przestała istnieć. Sporo własności intelektualnych trafiło do austriackiej firmy Nordic Games. Wykupili oni również prawa do nazwy i samego logo THQ, a w tym roku z zaskoczenia przemianowali się na THQ Nordic. W mojej opinii zmiana nazwy jest czysto kosmetyczna. Nordic Games i tak było prężnie rozwijającą się firmą, która czyniła spore postępy. Chociaż teraz być może gracze będą odnosić się do nich, jako do duchowego spadkobiercy świetnego wydawcy. Czy to dobra zmiana? Czas pokaże, ale na pewno jest to spore zaskoczenie.

2. Powstaje Red Dead Redemption 2

Kasjan: Growy świat raduje się – wiemy już, że powstaje Red Dead Redemption 2. Premiera ma przypaść na jesień przyszłego roku. Cała otoczka zapowiedzi nowego RDR i lawina komentarzy pokazuje, że na tę grę czeka naprawdę wielu graczy. Na pewno na naszym serwisie będą ukazywać się kolejne newsy, zwiastuny i zapowiedzi Red Dead Redemption 2 – w naszej redakcji gra również elektryzuje praktycznie każdego. Rockstar Games zna się nie od dziś na robieniu gier i wyczuwam potencjalnego mocnego kandydata na grę roku.

1. Nintendo Switch

Tomek: W niecałe 4 minuty Nintendo przedstawiło nam koncepcję swojej kolejnej konsoli. Nie poznaliśmy zbyt wielu szczegółów, ale ta odrobina informacji zawarta w trailerze otworzyła bramy do spekulacji. Fora i strony internetowe wypełnione są dywagacjami na temat żywotności baterii, możliwości graficznych systemu i gier jakie pojawią się na marcową premierę konsoli. Czy Switch okaże się sukcesem? Tego nie jestem w stanie powiedzieć. Na razie firma wąsatego hydraulika zainteresowała graczy swoją wizją. W obecnej sytuacji Wielkiego N jest to spore zwycięstwo. W końcu kto spodziewał się, że ludzie będą w 2016 wiązali z Nintendo wielkie nadzieje? Ja kupię swoje Nintendo Switch jak tylko system pojawi się na naszym rynku. Jednak jako fan Nintendo zrobiłbym to nawet gdyby NX okazało się być zegarkiem z wbudowanymi gierkami w stylu ruskiego jajeczka (Game & Watch).