Mówi się, że rynek wypuszcza codziennie setki nowych gier. Przy takim ułatwieniu w publikowaniu, jakim jest Steam, jest to fizycznie niemożliwe, by sprawdzić je wszystkie. Jak więc temu zaradzić? Codziennie przeglądać sklep? Nie!
W dziewiątym Przeglądzie Steam wchodzimy w miesiąc kwiecień i zwalniamy tempo po zeszłotygodniowym zalewie mocnych premier. Dzisiaj będzie zdecydowanie więcej gier niszowych, ale sądzę, że zrobiłem dostateczny przesiew, by każda z nich przykuwała czymś uwagę. Jeśli czytasz po raz pierwszy artykuł z tej serii, to wiedz, że znajdziesz w nim osiem indyczych premier zaplanowanych na kolejny tydzień.
Eggcelerate
Święta wielkanocne zbliżają się tak wielkimi krokami, że nawet do Przeglądu Steam trafiły jajka. Eggcelerate to arcade’owa gra wyścigowa, w której haczyk polega na tym, że do dachu samochodu przyczepiono miskę z jajkiem. Cokolwiek robimy, nie wolno nam dopuścić, by jajko wypadło i się rozbiło. Zabawna i wymagająca gra, która przetestuje waszą zręczność i precyzję. Aha, za grę odpowiada jeden z autorów Rock Banda 3.
Data premiery: 30.03 (klik)
Iceland South Cost
Wycieczka na Islandię obecnie nie należy do najłatwiejszych. Nie dość, że covid sparaliżował ruch turystyczny, to jeszcze niedawno zdarzyło się, że wybuchł tam wulkan. Ale hej, od czego są gry! Iceland South Cost to dokładnie to, na co wskazuje nazwa. Odwzorowanie południowego wybrzeża Islandii w cyfrowej formie. To bardziej interaktywna wycieczka, niż pełnoprawna gra, ale osoby chcące popatrzeć na piękne krajobrazy mogą dać jej szansę. Ostrzegam jednak, że jest bardzo krótka.
Data premiery: 30.03 (klik)
Narita Boy
O tej grze ostatnio zrobiło się trochę głośniej. I słusznie. Narita Boy to utrzymana w stylistyce retro zręcznościowa platformówka, która powinna zadowolić każdego fana gatunku. Gra bierze najlepsze elementy z filmowych platformówek z rodzaju Another World, choć sama proponuje raczej dynamiczną rozgrywkę miejscami zahaczającą o metroidvanię. Styl utrzymano tu w duchu cyfrowego futuryzmu lat 80 z filmem TRON na czele. Narita to ta indie premiera, która może przebić się do szerszego grona, więc podchodząc do grania będziecie mogli się chwalić #znałemzanimbyłomodne.
Data premiery: 30.03 (klik)
Baby Dragon Rancher
Normalne dzieci myślą o hodowaniu psów, kotów, chomików i innych futerkowych zwierząt, ale zawsze trafi się ten jeden dziwny dzieciak, który postanowi hodować smoki. Baby Dragon Rancher to symulator, w którym będziemy mieli okazję zająć się małymi smokami. Trochę przypomina to serię Viva Pinata, dlatego też zapowiada się ciekawie. Wybaczcie, że nie ma powiązanego filmiku, ale autorzy udostępnili tylko screeny. Macie za to wspomniane wcześniej futrzaki.
Data premiery: 31.03 (klik)
Drive Buy
Takie kreskówkowe Twisted Metal. Chociaż nie wiem, czy to dobre porównanie, patrząc na to, że Twisted Metal nie otrzymało nowej odsłony od 8 lat. Drive Buy to prostka gierka, w której siadasz ze znajomymi, by rywalizować ze sobą w zwariowanym pojedynku samochodzików. Różnica polega na tym, że tu się wzajemnie nie zabijamy, a robimy dostawy do domów klientów. Takie „co by było, gdyby” kierowcy taksówek musieli nocą konkurować o zrobienie zakupów na czyjąś imprezę.
Data premiery: 31.03 (klik)
Hyforge
Gdy pierwszy raz spojrzałem na Hyforge na usta cisnęło mi się tylko jedno zdanie… Ta gra wygląda jak Oblivion! Albo inny wczesny TES. Tyle tylko, że to nie są Elder Scrollsy, a gra z gatunku roguelike. Sami twórcy nazywają swoje połączenie mianem Elder-Rogue. Jeśli kogoś więc ciekawi, jak to by było, gdyby zagrać w TES-y z permadeath, Hyforge wychodzące niedługo we wczesnym dostępie może dać mu na to odpowiedź.
Data premiery: 31.03 (klik)
Wildfire Swap
Obowiązkowy przedstawiciel gier logicznych. Naprawdę nie robię jakiegoś cherry pickingu, by koniecznie w każdym Przeglądzie znalazł się tytuł oparty o rozwiązywanie zagadek, po prostu tyle tego wychodzi na rynku! Najwidoczniej gry logiczne są dosyć proste w produkcji, a mogą zapewnić sporo frajdy. Dzisiejszą produkcją jest Wildfire Swap, gra w przesuwanie w kafelków, w której będziemy musieli tak ułożyć świat, by pożar lasu nie przedostał się dalej i nie spalił domu. Zrozumiały pomysł i reguły łatwe do przyswojenia. Czego chcieć więcej?
Data premiery: 31.03 (klik)
Divided Reigns
Choć Divided Reigns wygląda jak każdy inny projekt zrobiony w RPG Makerze, w rzeczywistości zapowiada się na bardzo ciekawy tytuł odwołujący się do klasyki gatunku jRPG. Twórcy obiecują wszystko, co kochają fani: historię na dużą skalę, turowy system walki i grono zapadających w pamięć postaci. Jeśli tęsknisz za czasami Final Fantasy VI, powinien to być tytuł dla ciebie.
Data premiery: 2.04 (klik)
W dzisiejszym Przeglądzie to już wszystko. Zapraszam dosłownie w Wielkanoc na tradycyjną godzinę 21. Mam nadzieję, że znaleźliście jakąś ciekawą propozycję mniej znanej gry. Jeśli nie, nic straconego! Zawsze można przejrzeć poprzednie artykuły z serii pod tym linkiem: klik. Z tygodnia na tydzień robi się ich przecież coraz więcej.