Najlepsze marki Sony, które ominęły PS4

Marki Sony
Marki Sony

Ósma generacja konsol powoli zmierza do końca. Przez prawie siedem lat PlayStation 4 i Xbox One służyły nam, dostarczając masę powodów do grania. Niedługo ustąpią one miejsca swoim, mamy nadzieję, równie udanym następcom. W internecie znajdziecie mnóstwo podsumowań najlepszych tytułów generacji, dlatego my w naszym redakcyjnym zestawieniu postanowiliśmy podejść do tematu z nieco innej strony i zaprezentować wam wielkich nieobecnych. Znajdziecie tu te gry, które zasługiwały na sequele, ale ich nie dostały. Oto TOP 10 marek Sony, których zabrakło na PlayStation 4.

Tomba

10. Tomba!

Ostatnia odsłona: Tomba! 2: The Evil Swine Returns (1999) (PSX)

ROBERT: Dziesiąte miejsce w naszym redakcyjnym zestawieniu zajęła seria Tomba! To dosyć ciekawe, gdyż marka ta wydaje się być dzisiaj dosyć zapomniana. W czasie swojej premiery, jeszcze w 1997 roku, zebrała świetne noty i spodobała się graczom, by… stać się klapą finansową. Podobnie jak zresztą jej sequel. Czy dzisiaj Tomba! miałby szanse na sukces? Połączenie platformówki 2,5D z grą RPG mogłoby być bardziej kreskówkowym konkurentem dla świetnego Ori od Microsoftu. W końcu do trzech razy sztuka. Mamy nadzieję, że ten różowowłosy dzikus jeszcze zagości na naszych konsolach.

Twisted Metal

9. Twisted Metal

Ostatnia odsłona: Twisted Metal (2012) (PS3)

ROBERT: Seria Twisted Metal to istna klasyka czasów pierwszego PlayStation, a jednocześnie jedna z najstarszych marek Sony, która gościła na każdej głównej konsoli tego producenta… Oprócz PS4… Jeśli myślisz, że samochodowa rzeź nastała wraz z premierą Carmageddona, to cóż, żyjesz w błędzie. Ta seria zrobiła to dwa lata wcześniej, łącząc wyścigi ze strzelanką w zabójczym trybie death match. Tytułowe Twisted Metal było zawodami, które wraz z trwaniem serii przerodziły się w istną apokalipsę. Świetną i ciężką atmosferę napędzały ikoniczne postacie z Needles Kane’m i Calypso w roli głównej. Według nas gracze zasługują, by kolejny raz usiąść za kółkiem zabójczych maszyn.

The Getaway

8. The Getaway

Ostatnia odsłona: Gangs of London (2006) (PSP)

KASJAN: Na kolejnej pozycji ląduje The Getaway – seria, którą posiadacze PlayStation 2 powinni znać, ale reszta już niekoniecznie. Taka odpowiedź na GTA, ale umiejscowiona znacznie bliżej nas, bo w Londynie. Rozgrywka zdecydowanie przypominała cykl Rockstara, ale Sony znacznie wcześniej wpadło na pomysł fabuły z większą liczbą grywalnych bohaterów. The Getaway zestarzało się, nie ma co z tym dyskutować, ale nawet oglądając dzisiejsze filmy z rozgrywki, trzeba przyznać, że jednak całkiem godnie. To seria z potencjałem. Sony ma w kieszeni markę, która, gdyby ją odkurzyć w hitowym stylu, mogłaby spokojnie konkurować z Watch Dogsami lub Mafią. Możemy na to liczyć?

SOCOM

7. SOCOM

Ostatnia odsłona: SOCOM 4/SOCOM Polskie siły specjalne (2011) (PS3)

KASJAN: Brak kolejnego SOCOM-a na PlayStation 4 nie jest jakimś zaskoczeniem, skoro w 2012 roku zamknięto studio Zipper Interactive, które było odpowiedzialne za tę serię. Myślimy jednak, że nowa konsola to możliwość na jej odrodzenie i udany powrót. Takich taktycznych strzelanek nie ma zbyt wiele, a cykl SOCOM, poza tą ostatnią odsłoną na PlayStation 3, nie zbierał średnich recenzji i ma jeszcze swoich fanów. Sony powinno sprawę zdecydowanie przemyśleć. Istnieje jednak obawa, że japoński koncern może zasugerować się klapą, jaką jest promowane na następcę SOCOM-a H-Hour: World’s Elite – kiepska produkcja, która nie ma nawet startu do gier tworzonych przez Zipper Interactive. Podsumowując… SOCOM 5 na PlayStation 5? Bardzo chętnie.

Ape Escape

6. Ape Escape

Ostatnia odsłona: Łap Małpy! (2011) (PS3)

ROBERT: Na początek mała ciekawostka. Ape Escape było pierwszą grą na PlayStation, która wymagała do gry pada z gałkami analogowymi. Można więc powiedzieć, że to dzięki tej serii DualShock wygląda dziś tak, jak wygląda. Ape Escape narodziło się jako ciepło przyjęta platformówka 3D, by pod koniec swojego żywota przemienić się w wydawane jeden po drugim zbiory minigierek z małpami w roli głównej. Po części to trochę zabiło tę serię, dlatego uważamy, że należy jej się powrót do korzeni. Choć fabuła była tu niezwykle prosta, to gameplay dawał frajdę, a łapanie małp w siatkę mało kiedy się nudziło. Trylogia klasycznych Małp zdecydowanie zasługuje na taki sam remake’owany zestaw, jaki niedawno dostały Crash i Spyro.

Motorstorm

5. MotorStorm

Ostatnia odsłona: MotorStorm: RC (2012) (PSVita)

ROBERT: W pierwszych miesiącach życia PlayStation 3, MotorStorm był jednym z system sellerów tej konsoli. Dynamiczne, widowiskowe i różnorodne wyścigi zachwycały swoim dopieszczeniem. Z klasycznych dla tego gatunku torów rajdowych, MotorStorm wrzucał graczy w off-roadowe piaski pustyni, grząskie błoto i niebezpieczne kaniony. Podczas grania aż czuć było silniki zarzynane przeprawą po wymagającym terenie i wszechobecny brud. Z czasem seria zmieniała swoje umiejscowienie, serwując graczom jazdę np. po plażach Pacyfiku, czy mroźnych pustkowiach. Zawsze jednak zachowywała swoją jakość i aż dziwne, że ostatecznie nie trafiła na PS4, by podobnie jak w czasach trójki, zachęcać graczy next genową oprawą i efektami. Niejakim spadkobiercą MotorStorma był wydany przez Codemasters w 2018 roku OnRush, ale… to już nie było to samo.

Sly Cooper

4. Sly Cooper

Ostatnia odsłona: Sly Cooper: Złodzieje w czasie (2013) (PS3, PSVita)

ROBERT: Kolejne miejsce, kolejna platformówka. Wcale nie ostatnia, co pokazuje tylko, że w ostatnich latach Sony bardzo zaniedbało ten gatunek. Tym razem mowa o Sly’u Cooperze, cenionej marce od studia Sucker Punch, autorów między innymi zbliżającego się Ghost of Tsushima. Złodziejski szop był nietypowym i stylowym przedstawicielem gatunku, łącząc klasyczne skakanie i odkrywanie sekretów z formułą skradanki. Niebyt Sly’a to dosyć enigmatyczna sprawa. Ostatnia odsłona, Złodzieje w czasie, kończyła się pewnym cliffhangerem, a jeszcze do niedawna mówiło się o zbliżającym się filmie kinowym. Wszystko więc wskazywało na to, że Szop na PS4 zagości, ale ostatecznie zaginął w akcji. Czyżby w końcu trafił za kratki? Oby nie!

Buzz

3. Buzz!

Ostatnia odsłona: Buzz! The Ultimate Music Quiz (2010) (PS3, PSP)

ROBERT: Lubicie teleturnieje? Dobrze się składa, gdyż na trzecim miejscu naszego zestawienia ląduje seria Buzz!. Idealny przykład na to, jak ciekawy i nietypowy pomysł może przynieść sukces. Bierzecie dedykowane kontrolery, siadacie ze znajomymi na kanapie i odpowiadacie na pytania. Idealna gra na imprezy. Formuła zwariowanego teleturnieju nie przestawała bawić nawet po setkach podejść, a Jarosław Boberek w roli prowadzącego sprawdzał się znakomicie. Aż dziw więc, że marka o takim potencjale i wzięciu została zapomniana. Niby Sony próbowało na PS4 kombinować z gatunkiem quizów, wydając dwie odsłony serii Wiedza to potęga, ale nigdy nie zrozumiemy, dlaczego zdecydowali się na stworzenie nowej marki, zamiast po prostu nie wyciągnąć z szafy lubionego przez wszystkich Buzza…

Jak and

2. Jak and Daxter

Ostatnia odsłona: Jak and Daxter Zaginiona granica (2009) (PSP, PS2)

ROBERT: Zanim studio Naughty Dog zajęło się serią Uncharted i The Last of Us, tworzyło kreskówkowe gry platformowe. Po zerwaniu z Crashem Bandicootem, wchodząc w nową generację, chcieli oni poszukać czegoś nowego. I stworzyli Jaka i Daxtera. Połączenie klasycznej platformówki 3D z elementami wielu gier akcji, takimi jak wyścigi i strzelanie. Seria dorobiła się kilku odsłon i wraz ze Sly’em Cooperem, a także Ratchetem i Clankiem, stawiana jest na piedestale marek Sony ery PlayStation 2. Dlatego też aż szkoda, że ostatnio zrobiło się o niej cicho. Remake? A może nowe przygody tego charyzmatycznego duetu? Przyjmiemy wszystko! Co prawda Naughty Dog nie wróci do tej serii, bo teraz tworzy gry w zupełnie innym targecie, ale co szkodzi przekazać licencję w ręce jakiegoś innego utalentowanego studia?

Resistance

1. Resistance

Ostatnia odsłona: Resistance: Burning Skies (2012) (PSVita)

KAMIL: W erze PlayStation 3 Sony miało czym przekonać fanów FPS-ów do zakupu swojej konsoli. Oprócz serii Killzone, wraz z premierą siódmej generacji zadebiutowało nowe IP od Insomniac – Resistance: Fall of Man. Gra została całkiem ciepło przyjęta, choć tak jak wiele produkcji z początków generacji, nie rzucała na kolana pod względem wizualnym. Komercyjny sukces sprawił jednak, że w 2008 roku zadebiutowało Resistance 2, a trzy lata później równie udana trzecia odsłona. Strzelanie do kosmitów w Resistance dawało sporo frajdy, a fakt, że każda kolejna część prezentowała się coraz lepiej pod względem oprawy, sprawiał, że grono miłośników serii wciąż rosło. Niestety w dobie PlayStation 4 Sony przestało stawiać na pierwszoosobowe strzelanki. Na premierę konsoli co prawda ukazało się dość przeciętne Killzone: Shadow Fall, ale seria Resistance została zaskakująco porzucona przez wydawcę oraz twórców, którzy skupili się na pracy nad remakiem Ratchet & Clank oraz przygodami Człowieka-Pająka.

Wybór pośród redakcji zaledwie 10 tytułów z wszystkich marek Sony nie był łatwy. Uważacie, że czegoś zabrakło?  Jeśli tak, dajcie nam znać w komentarzach! Niewykluczone, że podobne zestawienie pojawi się również w przypadku marek Microsoftu.