Dora i Miasto Złota
Familijne kino przygodowe nie brzmi jak coś, co chciałoby się oglądać z własnej woli. A jednak kinowy film na podstawie słynnej bajki edukacyjnej dla dzieci okazał się produkcją, po którą mogą sięgnąć również dorośli. Film daje sporo zabawy, a samoświadome wstawki znane z animowanego serialu, jedynie ubarwiają i wyróżniają ten obraz. Do tego Isabela Moner, która swoją szczerością w odgrywaniu głównej roli, nie pozwala nudzić się nawet na minutę.
Sztuka ścigania się w deszczu
Prościutki, generyczny scenariusz i tania dramaturgia, ale wbrew pozorom to bardzo mądre feel good movie o podążaniu za marzeniami, walce z przeciwnościami losu i radzeniu sobie z trudnościami.. I ma rewelacyjnego psiaka. Mokre oczy na końcu seansu gwarantowane.
Dom strachów
Dobrze zrealizowany straszak, który strach nie wywołuje poprzez tanie i banalne jump scare’y, a nieźle wykreowaną atmosferę grozy. To rzadkość w tego typu kinie, dlatego warto docenić próbę twórców, aby czymś wyróżnić swój film na tle innych horrorów.
Zombieland: Kulki w łeb
Długie lata oczekiwania na tę kontynuację opłaciły się. Zombieland: Kulki w łeb jest filmem równie udanym co jego poprzednik sprzed dziesięciu lat. Jeżeli więc lubicie Columbusa i resztę ekipy, nie trzeba was więcej przekonywać. Cała reszta może liczyć na świetną komedię z masą zabawnych gagów z zombie w tle.
Sztuka samoobrony
Kryzys męskości objawiony skrajną maskulinizacją, degradującą kobiety do gorszej roli. Ale przy tym wnikliwy obraz zahukanego człowieka pragnącego pokonać lęki. Brzmi poważnie, ale film Riley’a Stearnsa nie pozbawiony jest humoru i ciekawej historii o chłopaku, który pragnie zmężnieć. Jesse Eisenberg w typowej dla siebie roli i pewnie właśnie dlatego warto zobaczyć jego występ.
6 Underground
Michael Bay w ostatnich latach nie kojarzy się z filmami, które prezentują przynajmniej przyzwoity poziom. Inaczej jest z produkcją stworzoną dla Netflixa. Streamingowy gigant dał reżyserowi artystyczną wolność i możliwość wyprodukowania takiego filmu, jakiego Bay od początku chciał. 6 Underground to więc kino bezkompromisowe, które w każdej sekundzie krzyczy „To dzieło Michaela Baya”. Niezliczone eksplozje, strzelaniny, pościgi, dynamiczny montaż, pełne barw kadry i zaskakująca, stojąca na naprawdę wysokim poziomie, reżyseria Baya. Film daje ogromną frajdę, a pierwsze 20 minut to crème de la crème stylu reżysera. 6 Underground to najbardziej Bayowski film w jego dorobku i najlepsza jego produkcja od czasu pierwszych Transformersów.