Przegląd najciekawszych filmów z 2019 roku, o których mogliście nie słyszeć

Najciekawsze Filmy 2019 Roku
Najciekawsze Filmy 2019 Roku

Sezon nagród trwa w najlepsze. Kolejne gildie i organizacje ogłaszają oraz nagradzają najlepsze według nich filmy. W tym roku mieliśmy mnóstwo świetnych filmów, począwszy od zarabiających krocie blockbusterów, po małe, niezależne produkcje, które odnalazły swoją widownię. Szczególnie grudzień przyniósł nam sporo dobrych filmów, co zresztą widać najlepiej w nominacjach do Złotych Globów. Ale na świetnych filmach kino się nie kończy i szczególnie w tym okresie łatwo zapomnieć o produkcjach, które żadnych szans w wyścigu o nagrody nie mają, a jednak okazały się na tyle dobre, że szkoda byłoby o nich w ogóle nie wspomnieć. Przed wami więc lista 26 tegorocznych filmów, które warto zobaczyć.

Mój piękny syn

Mój Piękny Syn

Prawdziwa historia dziennikarza, który w książce opisał uzależnienie jego syna od narkotyków. Nie spodziewajcie się jednak standardowego kina przestrzegającego przed dragami. To przede wszystkim opowieść o skomplikowanych relacjach między ojcem i synem. Do tego aktorski popis Steve’a Carella i Timothée Chalameta.

Bumblebee

Bumblebee

Jedno z największych zaskoczeń roku. Ten, kto skreślił serię Transformers, powinien dać szansę temu spin-offowi, bo odsunięcie od projektu Michaela Baya okazało się strzałem w dziesiątkę. Film odwołuje się do stylistyki lat 80., dając nam dosyć odtwórczą, ale przepełnioną humorem i dynamiczną akcją opowieść. Nikt wcześniej nie miał takiej chemii z cyfrowym samochodo-robotem jak Hailee Steinfeld.

Powrót Bena

Powrót Bena

I inna historia o uzależnieniu, tym razem już jednak bardziej schematyczna, ale wciąż warta uwagi. Mniej w niej emocji i angażowania widza niż w Moim pięknym synu, ale w Powrocie Bena możemy zobaczyć, jak przeszłość uzależnionego, potrafi wrócić w najmniej oczekiwanym momencie i ile rodzic jest w stanie zrobić, aby chronić swoje dziecko. Tym razem mamy również do czynienia z dobrymi aktorskimi kreacjami. Julia Roberts i Lucas Hedges to duet warty obejrzenia.

Nienawiść, którą dajesz

Nienawiść, Którą Dajesz

Kino o nierównościach rasowych i uprzedzeniach policji ostatnio przybrało na sile, a Nienawiść, którą dajesz, to kolejny świetny przykład. Nie obyło się bez łopatologii i przystępności, a nawet stronniczości pod koniec, ale rzadko kiedy twórcy starają ukazać się rasizm jako zjawisko, które nie jest czarno-białe. Jeżeli lubicie filmy o takiej tematyce, to obraz George’a Tillmana Jr. jest pozycją obowiązkową.

Najlepsze lata

Najlepsze Lata

Jonah Hill to świetny aktor, ale okazuje się równie dobrym reżyserem. Jego Najlepsze lata to tęsknota za latami 90., które stylistyką, popkulturą i motywami przewodnimi zupełnie odbiegają od tego, co niosły ze sobą poprzednie dekady. Dlatego też niełatwo jest odtworzyć tamte czasy – pewnie dlatego mało kto się na to póki co decyduje. Hill swoim debiutem idzie więc pod prąd, ale opłaciło się, bo nakręcił świetny obraz tamtych lat, gdzie każdy chciał wymiatać na desce jak Tony Hawk.