Ian Bell, szef studia Slightly Mad, odpowiedzialnego za stworzenie wyścigów Project Cars, stwierdził, że nie ma pewności czy ich gra kiedykolwiek ukaże się na konsoli Wii U. Istnieją spore szanse że być może zawita dopiero na kolejnym sprzęcie od Nintendo. Twórcy wciąż pracują na przeniesienie wyścigów na konsolę Mario, ale jak na razie ich wyniki to 23 klatki na sekundę w rozdzielczości obrazu 720p.
Ian Bell twierdzi, że uda im się osiągnąć stabilne 30 FPS-ów, ale będzie to wymagało dużo pracy. Przed nami targi E3, gdyby się na nich okazało, że Nintendo planuje wypuścić w najbliższym czasie konsole nowej generacji, cała praca jaką włożyli twórcy w prace nad wersją Wii U okazałby się zbyteczna.
Swoją drogą, aż strach pomyśleć co by było gdyby Project Cars ukazał się na konsoli PlayStation 3. Pokaz slajdów?