Na facebookowym profilu Outlast pojawiła się informacja, że premiera gry zostanie przełożona na przyszły rok, a dokładniej na pierwszy kwartał. Powodem jest oczywiście chęć zrobienia jak najbardziej przerażającego i jak najlepszego horroru. Twórcy są niewielkim zespołem niezależnym i starają się wydać coś co będzie warte swojej ceny jak i także pracy w włożonej w tytuł. Gdyby wydali Outlast 2 w tym roku niekoniecznie byśmy otrzymali produkt, z którego zespół byłby zadowolony. Zdecydowanie zgadzam się z decyzją ludzi z Red Barrels. Lepiej dopracować grę niż wydać ją w pierwotnie założonym terminie.