Serwis Bloomberga, powołując się na własne źródła, podało, że Microsoft zwrócił się do kilku japońskich studiów, zarówno małych, jak i dużych, z propozycją ich zakupu.
Chociaż Microsoft nie sfinalizował jeszcze żadnych transakcji, Xbox Asia twierdzi, że będą przejęcia, ale firma nie jest jeszcze gotowa ich ogłosić.
Jednocześnie Microsoft skupia się nie tylko na sprzedaży Xbox Series X, ale także na pozyskiwaniu nowych subskrybentów Xbox Game Pass. Firma prowadzi rozmowy z japońskimi programistami by ci wydawali swoje gry wyłącznie na Xboxie. Jednym z takich studiów jest Koei Tecmo, które rzekomo jest skłonne rozważyć wydanie większej liczby gier na Xboksa, jeśli Microsoft będzie nadal interesował się Japonią.
W tym roku Xbox One nadal posiada zaledwie 0,1% japońskiego rynku konsol, co w porównaniu z 10,1% PS4 i 89,8% na Switcha, jest wynikiem wręcz żałosnym. Microsoft chce jednak w nadchodzącej generacji zdobyć Kraj Kwitnące Wiśni poprzez konsolę Xbox Series S. Ta słabsza platforma z rodziny Series, ma przekonać do siebie Japończyków niewielkimi gabarytami i niską ceną.
Proces podbijania Japonii może być jednak o wiele trudniejszy i w nadchodzącej generacji, amerykańska firma może wciąż nie za wiele zdziałać. Analityk Hideki Yasuda uważa, że w najbliższej przyszłości Microsoft nie będzie w stanie wyprzeć Sony z drugiej pozycji w Kraju Kwitnącej Wiśni, ale jeśli podejmie odpowiednie kroki, będzie w stanie uczynić ten rynek dla siebie drugim największym po Stanach Zjednoczonych.
Sony w obecnej generacji sprzedało w Japonii mniej niż 10 mln swoich konsol, podczas gdy globalnie sprzedaż przekroczyła już 113 mln egzemplarzy. Według anonimowych pracowników Sony Japonia została odsunięta na bok w planowaniu promocji PS5, japońskie zespoły wsparcia programistów zostały zmniejszone o jedną trzecią, a obecne umowy wielu twórców gier z Japan Studio nie zostały przedłużone. Firma zdecydowała się również na ujednolicenie swojego schematu sterowania, więc na PS5 japońscy gracze musieliby używać X do potwierdzania i O do anulowania, podobnie jak reszta świata.
Japońscy detaliści twierdzą, że otrzymali niewiele więcej z pierwszej partii PS5 niż PS3, który otrzymał ograniczoną początkową serię produkcyjną. Konsultant Serkan Toto uważa, że w Japonii konsola PS5 będzie się sprzedawać gorzej niż jej poprzedniczka.