Konferencję Betshedy zwieńczyła jedna z najbardziej oczekiwanych gier tego studia. Fallout 4 zbliża się naprawdę bardzo szybko na rynek, bo wyjdzie już…
… 10 listopada. Zostało więc niecałe pół roku. Trzeba przyznać, że końcówka prezentacji studia była też zaskakująca z innego powodu, który znajdziecie na końcu tego wpisu.
Fabuła Fallouta nie jest do końca znana i przedstawiony został tylko jej zarys. Świat przedstawiony w grze jest trochę pomieszany, bo nawiązuje do czasów przeszłych, ale jest on połączony z technologiami, które się w nich nie pojawiały. Życie spokojnej rodziny, jaka jest nam ukazana zmienia wybuch bomby atomowej. Bohater, który powraca po 200 latach od tego zdarzenia, pewnie będzie musiał się z czymś zmierzyć – nie wiadomo jak na razie z czym.
„Pracowaliśmy przez ostatnie lata bardzo, bardzo ciężko” – mówił dyrektor tej gry. Twórcy postawili w swoim dziele na możliwość edycji wielu elementów rozgrywki. Modyfikacje wyglądu czy broni, to tylko mała cześć tego co nas czeka. Ciekawym jest, że naszą bazą w grze będziemy mogli równie skomplikowanie zarządzać. Według uznania będziemy mogli ustawiać przedmioty i modyfikować otoczenie.
Niespodzianką dla fanów gry pewnie jest to, że już dzisiaj będzie dostępny nowy tytuł: Fallout Shelter! Jest to coś na wzór gry strategicznej, może z początku kojarzącej się z This War of Mine. Do nabycie powinna dzisiaj w AppStorze. Zobaczcie zwiastun gry: