Capcom potwierdził wyciek dokumentów finansowych i danych osobowych pracowników

Capcom
Capcom

Na początku listopada Capcom poinformował o problemach z serwerami oraz usługami elektronicznymi działającymi wewnątrz studia. W weekend Capcom potwierdził, że miał miejsce nieautoryzowany dostęp do serwerów firmy. Spowodował on, że hakerzy uzyskali dostęp do dokumentów finansowych oraz danych osobowych byłych i obecnych pracowników.

Wyciekły informacje finansowe, raporty sprzedaży, nazwiska, podpisy, adresy i dane paszportowe. Mówi się również o potencjalnym wycieku danych osobowych klientów i akcjonariuszy, w tym nazwisk i adresów.

Warto podkreślić, że skradzione dane nie zawierają informacji o kartach kredytowych, ponieważ transakcjami zajmuje się firma zewnętrzna. Jednakże z powodu częściowej utraty danych, firma nie może określić dokładnej ilości potencjalnie zagrożonych informacji.

Capcom już zaczął kontaktować się z osobami, których dane zostały naruszone i współpracować z organami ścigania.

Za atakiem stała grupa hakerów kryjąca się pod nazwą Ragnar Locker. Studio otrzymało od niej wiadomość z okupem za skradzione dane. Wcześniej media podały, że hakerzy zażądali 11 milionów dolarów.