Bez wątpienia rok 2020 będzie obfitował w wiele świetnych i ciekawych produkcji. W końcu to właśnie w przeciągu najbliższych 12 miesięcy na rynek trafią takie tytuły jak The Last of Us 2, Dying Light 2, Watch Dogs Legion czy też Cyberpunk 2077. A to nie wszystkie warte uwagi gry, w które będziemy mieli okazję niedługo zagrać. Jednak nie tym będziemy się dziś zajmować. Pytanie, na które postaramy się dziś odpowiedzieć, to czy w styczniu czekają nas premiery warte uwagi? Naszym zdaniem tak. Podobnie jak w poprzednich miesiącach wybraliśmy 5 tytułów, obok których nie może przejść obojętnie. Zaczynamy!
Yakuza: Like a Dragon (PS4) – data premiery: 16 stycznia
Najnowsza odsłona tej popularnej serii, opowiadającej o japońskim światku przestępczym już niedługo zadebiutuje na japońskim rynku. Zachodnia data premiery wciąż nie jest znana, jednak stwierdziliśmy, że nie możemy nie wspomnieć o kolejnej części Yakuzy. Tegoroczna odsłona zabierze nas nie do Tokio, jak miało to miejsce w przeszłości, a do Jokohamy. Obszar ten ma być trzykrotnie większy od terenów, które przemierzaliśmy w poprzednich częściach cyklu. Ponadto podczas zabawy pokierujemy nowym bohaterem – Ichibanem Kasugą, który opuścił więzienie po 18 latach. Akcja gry ma miejsce w 2019, a nasz protagonista wraca do rodzinnej miejscowości, gdzie zostaje zdradzony przez swoich dawnych kamratów, przez co zmuszony jest przenieść się do wspomnianej Jokohamy. Zmiany dosięgnęły również system walki. W Yakuza Like a Dragon potyczki toczone są w trybie turowym. Do naszej dyspozycji oddanie zostanie drużyna postaci, a każda z nich posiada unikatowe zdolności wpływające na przebieg walki, a także kolejność wykonywanych akcji. Brzmi ciekawie prawda? Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to należy podkreślić, że oprawa audiowizualna będzie zbliżona do poprzednich odsłon. Musimy przyznać, że nie możemy się już doczekać premiery Yakuza: Like a Dragon na naszym rynku. Czekamy również z niecierpliwością na pierwsze recenzje tegorocznej odsłony.
Dragon Ball Z: Kakarot (PC/PS4/XONE) – data premiery: 17 stycznia
Kolejna odsłona popularnej serii gier akcji, która oparta została o kultowy serial animowany Dragon Ball. Główny bohater Dragon Ball Z: Kakarot to tytułowy Kakrot, znany szerzej jako Goku, który jest przedstawicielem rasy Saiyan, którego głównym zadaniem jest obrona Ziemi przed złoczyńcami. Fabuła gry przedstawi najważniejsze wydarzenia z życia Goku, które mogliśmy poznać za sprawą serialu Dragon Ball Z. Twórcy zapowiedzieli jednak, że w ich produkcji nie zabraknie również nowych wątków, a fani mogą liczyć na uzyskanie odpowiedzi na nurtujące ich pytania, dotyczące Goku. Podczas zabawy odwiedzimy rozległe tereny znane z serialu, które przemierzymy pieszo lub w powietrzu. Najważniejszym elementem gry są jednak widowiskowe walki z bossami. Zręcznościowy system kojarzy się głównie z klasycznymi bijatykami. Warto jednak pamiętać, że Goku musi dysponować siłą na odpowiednim poziomie, aby móc stawić czoła danym wrogom. Musimy więc zadbać, aby bohater odpowiednio dużo trenował, jadł (posiłki zapewniają różnego rodzaju bonusy), a także zażywał rozrywki. Oprócz głównych misji fabularnych w grze nie zabraknie także zadań pobocznych, dzięki którym dowiemy się nieco więcej o świecie przedstawionym oraz o samym Goku. Wierzymy, że fani serialu Dragon Ball będą się świetnie bawić.
Commandos 2: HD Remaster (PC) – data premiery: 24 stycznia
Kasjan: Druga odsłona serii Commandos na pewno byłaby umieszczona w gronie 10 najlepszych strategii w historii. Nie żartuję i tak się składa jeszcze, że to świetny moment dla fanów strategii na powroty do arcydzieł, bo akurat w styczniu swoją premierę będzie mieć jeszcze jeden remaster gry, która również do tego grona by się załapała. Jednak zanim przeniesiemy się do Azeroth, będziemy mogli wziąć udział w wielu ekscytujących misjach, działając za linią wroga. Commandos 2 jest piekielnie trudny i nie wybacza jakichkolwiek błędów, zatem gra pewnie starczy Wam na ponad 10 godzin. Ciężko powiedzieć czego tej grze brakuje, może bardziej życzyłbym teraz sobie tego, żeby ktoś wziął się za pełnoprawną odsłonę Commandosów. Seria ciągle ma ogromny potencjał, a że znajdują się nadal amatorzy takiej zabawy, pokazało świetne Shadow Tactics. Warto również dodać, że w tym roku Commandos 2: HD Remaster trafi też na konsole PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch.
Warcraft III: Reforged (PC) – data premiery: 29 stycznia
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć prawdziwej legendy, która powraca do świadomości graczy w nowej, odświeżonej wersji. Warcraft III zadebiutował na rynku w 2002 roku i do dziś fani uważają tę część serii za kultową. Nic więc dziwnego, że Blizzard zdecydował się na wypuszczenie remastera. W końcu nie od dziś wiadomo, że gracze są bardzo sentymentalni i z chęcią sięgają po gry z dzieciństwa czy też młodzieńczych lat, przy których zarwali niejedną noc. Opiszmy jednak ten tytuł, bo być może ktoś z Was nigdy nie słyszał o owej produkcji. Warcraft III to klasyczna strategia czasu rzeczywistego. Podczas zabawy budujemy bazy, rekrutujemy jednostki, a następnie toczymi potyczki z oponentami. Odświeżona wersja o podtytule Reforged wprowadza zmiany w balansie rozgrywki. Wpływ na wprowadzone zmiany miały głównie sugestie fanów, a także zawodników e-sportowych. Oprawa graficzna również doczekała się kilku zmian jak np. wsparcie dla wyższych rozdzielczości. Twórcy dodali także funkcje społecznościowe. Warto też poświęcić chwilę na tryby gry. Oprócz klasycznej kampanii dla jednego gracza, Warcraft II: Reforged oferuje tryb wieloosobowy, który jest kompatybilny z oryginalną wersją gry. Fakt ten bez wątpienia ucieszy wiernych fanów tejże produkcji. To jak? Gotowi na sentymentalną podróż w przeszłość?
Wolcen: Lords of Mayhem (PC) – data premiery: 30 stycznia
Kasjan: Wolcen: Lords of Mayhem znajduje się już bardzo długo w Early Accessie, bo ponad 3 lata. Do pełnych 4 lat zabraknie kilku tygodni, bo jeśli nic nie stanie już na przeszkodzie, to 30 stycznia otrzymamy finalną wersję gry. Dawid napisał dawno temu wrażenia z wersji alpha gry, ale w ciągu tych trzech lat doszło do wielu zmian w samej grze. Wydaje się jednak, po coraz lepszych ocenach gry na Steamie w ostatnim czasie, że było warto tyle dłubać nad tą produkcją. Wolcen to hack and slash z krwi i kości, który powinien przypaść do gustu fanom Diablo. Autorzy chwalą się oprawą graficzną i rzeczywiście Wolcen wygląda świetnie. Z kolejnych zalet można wyróżnić dowolność w rozwoju bohatera i długą, wciągającą kampanię. Nie mówimy tu o grze roku, ale wszystko wygląda na to, że Wolcen: Lords of Mayhem będzie mocnym zakończeniem growego stycznia.