Jak donosi serwis graczpospolita.pl, firma Techland do końca roku zamknie dział wydawniczy zlokalizowany w Ostrowie Wielkopolskim. Już teraz z firmą pożegnało wiele osób, którym nie zostały przedłużone umowy.
Techland to obok CD Projekt Red największy polski producent gier mający w swoim portfolio takie tytuły jak seria Dead Island czy Dying Light, ale również jeden z największych polskich wydawców. Firma współpracuje z takimi graczami jak Konami, Deep Silver, Bigben Interactive czy Codemasters. W ostatnim czasie brakowało jej jednak spektakularnych hitów, a wydane kilka tygodni temu Metro Exodus, nie było już w stanie uratować sytuacji.
Doniesienia o problemach Techlandu są niepokojące z kilku względów. Po pierwsze tracimy dużego wydawcą, co sprawia, że praktycznie wszystkie duże firmy przejmie w Polsce Cenega. A jak dobrze wiemy, monopol nigdy nie jest dobry. Co prawda jest jeszcze CDP, ale oni w ostatnim czasie również utracili dużo klientów i w katalogu wydawniczym skupiają się wyłącznie na tytułach AA.
Druga sprawa, która powinna martwić graczy jest Dying Light 2. Otóż czy kłopoty finansowe Techlandu wpłyną na proces produkcji drugiej części światowego hitu sprzed czterech lat? Wydane w zeszłym roku Dying Light: Bad Blood, opierające się na rozgrywce w konwencji battle royale, okazał się komercyjnym niewypałem i na PC serwery świecą pustkami. Zamknięcie Techland Wydawnictwo z pewnością jest szukaniem pieniędzy i liczeniem na spektakularny sukces Dying Light 2, który pozwoli przetrwać deweloperowi, jako twórcy gier AAA.