Nasza redakcja postanowiła przetestować dwie dostępne na rynku ładowarki do padów DualShock 4. Pierwszy produkt to oryginalny sprzęt od Sony DualShock 4 Charging Station, drugi natomiast to Hama stacja ładująca dual „ESS.”. Który z produktów bardziej opłaca się kupić? Zapraszam do dalszej części artykułu.
Sony Stacja ładująca Dualshock 4
Oryginalny produkt od Sony kosztuje około 129 złotych. W zestawie poza samą stacją znajdziemy zasilacz oraz instrukcję. Stacja wygląda bardzo elegancko, jej dół jest pokryty błyszczącym czarnym plastikiem w stylu piano black, góra natomiast jest matowa. Wielką zaletą produktu jest podłączanie go do gniazdka elektrycznego, a nie do konsoli. Ponadto samo podpięcie zasilacza zostało świetnie rozwiązane. Podpina się go od dołu przez co ze stacji wystaje jedynie kabel bez końcówki. Ładowanie padów jest bardzo proste, wystarczy podpiąć go do stacji od strony analogów i gdy usłyszymy odgłos wpięcia wiemy, że DualShock 4 został poprawnie zainstalowany. Stacja ładująca po naładowaniu pada wyłącza się automatycznie i nie ładuje dalej, więc pad może na niej leżeć cały czas. Tak więc poza samą funkcją ładowania zyskujemy podręczne miejsce do odkładania padów po rozgrywce. Przegląd wszystkich ofert gdzie można zakupić ten sprzęt.
Wykonanie.
Sposób podpinania padów.
Własny zasilacz.
Wady:
Cena.
Hama stacja ładująca dual „ESS.” do DualShock 4
Drugi produkt został wykonany przez firmę Hama słynącą z wielu akcesoriów do różnych sprzętów. Produkt ten jest dostępny za około 60 złotych. W zestawie znajdziemy poza stacją ładującą kabel USB do podpięcia zasilania. Stacja ładująca od Hamy została gorzej wykonany niż ta od Sony. Plastik jest znacznie gorszej jakości. Wielkim minusem jest również źródło zasilania tego produktu. Podpinamy go po prostu do konsoli za pomocą kabla kończącego się dwoma wyjściami USB. Oczywiście można do tego wykorzystać inne urządzenia jak np. komputer czy laptop. Przez takie rozwiązanie niestety ładowanie padów jest powiązane z uruchomionym drugim urządzeniem. Sama aplikacja pada jest trochę trudniejsza. W ładowarce Hamy podpinamy pady za pomocą gniazda micro USB (czyli ustawiamy go jakby do góry nogami).
Cena.
Wady:
Kiepskie wykonanie.
Źródłem zasilania jest urządzenie z wyjściami USB (konsola, laptop, komputer PC).
Co lepiej kupić?
Mamy przed sobą dwa produkty różniące się znacznie ceną (około 70 złotych). Czy warto kupić ten droższy? Czy oszczędzić pieniądze? Sam osobiście wybrałbym pierwszy oryginalny produkt, choćby ze względu na sposób jego zasilania. Zwykłe gniazdko elektryczne jest bardziej praktyczne, a niestety do tańszego produktu Hamy potrzebujemy urządzenia z wyjściami USB. Ponadto wykonanie pierwszego produktu jest lepsze, co oczywiście wpływa na to, jak się prezentuje obok konsoli czy telewizora. Gdy jednak często masz odpalony komputer i zależy ci jedynie na ładowaniu padów produkt Hamy może Cię zadowolić.