Takich promocji nie ma nawet w Biedronce. Japoński wydawca Square Enix sprzedał swoje zachodnie studia Crystal Dynamics oraz Eidos-Montréal za 300 mln dolarów Embracer Group, w skład którego wchodzi Koch Media i THQ.
Najbardziej rozpoznawalne studia Square zostały sprzedane razem ze swoimi największymi markami jak Deus Ex, Legacy of Kain, czy Tomb Raider. Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że w przypadku tej ostatniej, dosłownie kilka tygodnie zapowiedziano nową odsłoną.
Szokująca jest także cena, gdyż 300 mln dolarów, to praktycznie jak za darmo i większej kwoty można się był spodziewać za same marki, które zostały wypuszczone wraz z deweloperami. Przypomnijmy, że jaszcze na początku tego roku Sony kupiło Bungie z jedną marka w plecaku, za 3,6 mld dolarów. Przy tej kwocie 300 mln wygląda jak skąpy napiwek w przydrożnej jadłodajni.
Wisienką na torcie tej absurdalnej transakcji są motywacje, którymi kierował się japoński gigant. Otóż transakcja ta ma umożliwić rozpoczęcie nowych przedsięwzięć poprzez inwestycje w takie dziedziny jak blockchain, SI czy chmura. Ok takie ślepe pójście w NFT jest to głupie, ale każdy ma prawo popełniać błędy, to jednak nie tłumaczy, dlaczego zdecydowano się sprzedać pakiet studiów tak tanio, jednocześnie pozostawiając na swoim pokładzie mniej – rozpoznawalne, doświadczone i produktywne ekipy deweloperskie jak Avalanche Studios czy polskie People Can Fly.
Oczywiście nie można zapomnieć o zwycięzcy tej transakcji, czyli Embracer Group. THQ w ostatnich latach poczyniło olbrzymie postępy i stało się liderem wydawniczym gier w segmencie AA. Ta transakcja pokazuje, że Szwedzi mają chrapkę na więcej i być może już niebawem będą chcieli agresywanie wkroczyć na rynek gier AAA.