Tego jeszcze nie było – Geralt z Rivii musi rozliczyć się z „niezadeklarowanych przychodów”! A wszystko to w dodatku „Serca z kamienia”. Brzmi absurdalnie? Skąd taki pomysł znalazł się w trzeciej części przygód o słynnym Wiedźminie?
Powód może się wydawać dosyć banalny. Gracze swego czasu znaleźli sposób na szybkie wzbogacaniu się na krowich skórach. Błąd przez wielu był wykorzystywany, a sami twórcy najpierw wprowadzili dosyć niespodziewanego obrońcę w postaci ogromnego potwora, a ostatecznie przemycili w najnowszym dodatku poborcę podatkowego, jak to często bywa, niestrudzonego w wykonywaniu swojej pracy. Cała sytuacja zarejestrowana jest na poniższym filmie:
Przypominamy, że premiera dodatku „Serca z Kamienia” miała miejsce 13 października bieżącego roku.