NAJWIĘKSZE POZYTYWNE ZASKOCZENIA
Tutaj nasze głosy rozdzieliły się zdecydowanie bardziej. Bardzo wiele gier dostało punkty tylko od jednego z nas. W większym gronie doceniliśmy Sniper Elite 4, który akurat w przeciwieństwie do innego Snipera, poszedł do przodu. Czwórka to coś więcej niż solidna kontynuacja, to już nie gra na siódemkę. Doceniamy także Late Shift, Rime oraz „japońskiego Wiedźmina”, czyli NiOh.
Świetną kontynuacją okazało się być Halo Wars 2. RTS to niezbyt popularny gatunek gier na konsole. Jednak udało się stworzyć przyjemną strategię z bardzo dobrym trybem wieloosobowym, wygodną obsługą pada i to w klimacie Halo. U nas seria ta nie jest jakoś szczególnie popularna, ale na świecie sprawa ma się już zupełnie inaczej. Kolejnym tytułem, uznanym za pozytyw, jest Little Nightmares, którym zachwycał się niedawno Kamil:
Gra, w którą powinien zagrać każdy gracz, niezależnie czy tytuły indie są w orbicie jego zainteresowań, czy też nie. Od dawna nie miałem okazji przechodzić tak udanej produkcji, którą mógłbym określić bogatą listą pozytywnych przymiotników: urzekająca, klimatyczna, intrygująca, tajemnicza, świetna.
Skoro naczelny poleca, to znaczy, że musicie…musimy w Little Nightmares zagrać. Poniżej nasza trójka największych pozytywów minionego półrocza.
3. NieR: Automata
Bartosz to wielki fan tego typu produkcji, dlatego oddajmy mu kilka linijek:
NieR: Automata nie jest grą idealną. Otwarte tereny przy wykonywaniu misji pobocznych potrafią przy dłuższych sesjach zmęczyć, oprawa graficzna odstaje od wielu tytułów dostępnych na PS4, a sama fabuła, choć nadal świetnie poprowadzona, z wieloma zwrotami akcji charakterystycznymi dla Yoko Taro, nie wywołuje aż takiego efektu WOW, jaki pojawiał się właściwie co chwila przy ogrywaniu poprzedniej części. (…) NieR: Automata to tytuł, który każdy powinien poznać na własnej skórze. Jednak pamiętajcie, że nie uświadczycie w pełni wyjątkowości tej gry, jeśli zagracie tylko raz. Trzeba poświęcić trochę czasu, by poznać całą historię i odkryć wszystkie jej tajemnice.
2. Regalia: Of Men and Monarchs
Wczoraj ukoronowaliśmy Regalię na najlepszą polską grę pierwszej połowy 2017 roku, a dzisiaj…podium. Też nieźle. Regalia to duży pozytyw, miłe zaskoczenie. Więcej nie dodajemy, odsyłamy do recenzji Roberta.
1. PREY
Arkane Studios to firma produkująca bardzo dobre gry, więc w teorii pierwsze miejsce dla nowego PREY to jakieś kuriozum. Jednak można wskazać wiele innych produkcji na których wyczekiwano bardziej. No i na pewno nikt nie stawiał, że PREY będzie aż tak dobry. Duża ilość dróg do rozwiązania problemów, oprawa audiowizualna na poziomie, klimat, świetna historia, crafting, rozwój postaci – nawet jeśli PREY nie będzie grą roku (nasz kolejny i ostatni ranking już niebawem), to jest to gra, którą będziemy wspominać nie tylko dzisiaj.
Dajcie nam znać w komentarzach, jakie gry są dla Was zaskoczeniami negatywnymi i pozytywnymi. Zgadzacie się z nami? Macie innych faworytów? Czekamy na Wasze opinie!
