Nowe przygody Lary Croft zadebiutowały dzisiaj na konsolach Microsoftu. Ostatnio przyzwyczajeni jesteśmy, że nowe produkcje wydawane również na konsole siódmej generacji, wyglądają o wiele gorzej niż powinny. Najbliższy przykład to oczywiście Call of Duty: Black Ops 3. W przypadku Rise of the Tomb Raider taka sytuacja jednak nie ma miejsca. Gra na konsoli Xbox 360 wygląda równie dobrze jak poprzednia odsłona.
Oczywiście różnice w wersjach na konsole Xbox One i jej starszą siostrę są dostrzegalne gołym okiem, ale nie są one aż tak rażące by zniechęcić posiadaczy Xbox 360 do zakupu gry. Nie wierzycie? Zobaczcie poniższy materiał.