Obduction – recenzja

Obduction-recenzja

Po sześciu latach od wydania swojej ostatniej gry Cyan Inc. powróciło do świata żywych i w 2013 roku rozpoczęła się zbiórka na ich najnowsze dzieło – Obduction. Ostatecznie dzięki wsparciu ponad 20 tysięcy osób udało się zebrać planowaną kwotę, dzięki czemu mogli spokojnie wziąć się za dalsze tworzenie. W końcu dwa tygodnie temu premierę miała ich kolejna gra przygodowa, która znacznie przypomina serię Myst i choć prawdopodobnie nie sprzeda się tak dobrze, to równie warto w nią zagrać.

Obduction

Arizona Welcome To

Czasami warto wyjść na świeże powietrze, odsapnąć od codziennego pośpiechu i natłoku technologii. Szczególnie, jeśli pod nosem ma się przepiękne krajobrazy, łono natury, które wręcz aż prosi się choćby o krótkie przechadzki. Obduction wita właśnie nas takim wieczornym wyjściem. Las iglasty wokół, a na widoku jezioro oraz latające gdzieś dalej niezidentyfikowane światło, które zbliża się do nas coraz bardziej. Tego dnia już nie wrócimy do naszych czterech ścian, ponieważ po bezpośrednim spotkaniu z tajemniczym obiektem, okazuje się on kulą, która porywa nas do nieznanego świata. W tym momencie rozpoczyna się właściwa rozgrywka. Lądujemy do miejsca, które na pierwszy rzut oka, jak i każdy kolejny, wygląda jakby było wycinkiem z amerykańskiego stanu Arizona.

Obduction

Po wyjściu z naszej początkowej lokacji, na naszej drodze znajdujemy swego rodzaju kryształ, który okazuje się być nośnikiem danych, a dokładniej hologramu witającego wszystkich przybyłych w to miejsce. Otrzymujemy pierwsze informacje, a także wiemy już gdzie na tę chwilę się kierować, choć wcale nie jest to konieczność. Równie dobrze można najpierw zacząć swobodną eksplorację dostępnego w tej chwili obszaru. Takie działanie nie zaszkodzi, a na pewno ułatwi późniejsze poruszanie się po Hunrath, bo tak właśnie nazywa się teren, na którym się znajdujemy. W świecie spotykamy nie tylko hologramy. Na szczęście jest też C.W., który razem z nami chce się stąd wydostać. Jednak niezależnie od tego z kim mamy do czynienia, to są to aktorzy. Tak, dobrze przeczytaliście. Niczym za dawnych czasów zamiast otrzymać wyrenderowaną postać, to mamy do czynienia z nagraniami. Zostało to wykonane przyzwoicie, więc tym bardziej przyjemnie taki element spotkać.

Obduction

Plusy
  • Wciągająca rozgrywka
  • Wymagające łamigłówki
  • Klimatyczna ścieżka dźwiękowa
  • Piękna oprawa graficzna
  • Postaci zagrane przez aktorów
  • Długość rozgrywki
Minusy
  • Ouch, optymalizacja
  • Długość wczytywania lokalizacji
  • Let's freeze, czyli reakcja gry na robienie zdjęć
8
Ocenił Dawid Zaleski
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic