Na premierę No Man’s Sky czekamy już kilka lat, tak więc napięcie przed premierą, która nastąpi w przyszłym tygodniu jest olbrzymie. Od odważnego projektu studia Hello Games, oczekuje się naprawdę wiele, ale jak to często bywa, gry wobec których oczekuje się najwięcej, najboleśniej nas zawodzą. Czy No Man’s Sky udźwignie po premierze ciężar nakręcanego od miesięcy hype’u?
Jeden z użytkowników Reddita już od kilka dniu ogrywa No Man’s Sky i postanowił podzielić się swoimi wrażeniami.
Gra ma być na obecną chwilę potwornie zbugowana. Straszyć ma mniejszymi i większymi błędami, a stworzony wszechświat choć olbrzymi, pełny jest bardzo do siebie podobnych planet. Ale nie to jest największym problemem. Otóż często, podczas wczytywaniu nowych światów gra potrafi się wyłączyć, co jest niesamowicie frustrujące.
Z kolei największymi atutami No Man’s Sky są obecnie rozmiar gry (na dotarcie do centrum wszechświata będziemy musieli poświecić około 30 godzin) oraz ścieżka dźwiękowa.
Ciekawe czy ekipa z Hello Games przygotuje na premierę patch naprawiający błędy techniczne.
No Man’s Sky zadebiutuje w wersji na PC i PlayStation 4 już 9 sierpnia.