No Man’s Sky – recenzja

No Man's Sky

Najpierw masa, potem rzeźba

Co do ulepszeń, to można je stosować wobec wielu części statku, kombinezonu jak również multinarzędzia. Na początek jednak, by w ogóle móc się za nie zabrać, potrzebny jest dostęp do technologii, a ten odblokowuje się podczas wielu akcji. Interakcja z wszelkiego rodzaju elektroniką oraz niekiedy odpowiednie odpowiedzi podczas rozmów z obcymi, często skutkują wzbogaceniem się naszej biblioteki projektów. W dość łatwy sposób możemy sprawić, że jesteśmy lepiej przygotowani na czyhające zagrożenia czy to w postaci głodnych drapieżników, czy też chociażby kwaśnych opadów deszczu. Poza tym możemy nie tylko ulepszać części składowe naszych sprzętów. Mamy możliwość dodawania nowych elementów np. do kombinezonu. Dodatkowa membrana oraz ochrona przed prażącym słońcem na pewno się przydadzą, a dodatkowy tryb w broni również nie zaszkodzi, a może być on jeszcze bardziej śmiercionośny od tego, co już posiadamy. Poza tym jest jeszcze jedna ważna rzecz, o której należy wspomnieć. Możliwość zwiększenia miejsca na przedmioty. Ciężko byłoby bez tego, ponieważ sloty są zapełniane niemalże natychmiastowo, a i tak zawsze ich mało. Wystarczy dojść do odpowiedniego punktu na mapie, gdzie odnajdziemy kapsułę i wydać 10 tysięcy jednostek za pierwszym razem za jedno miejsce, a za każdym kolejnym sumę o tyle większą.

No Man's Sky

Widzę wszędzie znaki zapytania

Gdzie nie spojrzysz tam znaki zapytania. Nie jest to nazwa dyskusji na temat sytuacji na świecie, ani tytuł utworu melancholijnego poety (choć rapowy kawałek z podobnym wersem się znalazł), a stan faktyczny podczas szwendania się po planetach. Na ciałach niebieskich z bardziej rozbudowaną infrastrukturą możemy mieć godziny, jak nie dziesiątki godzin roboty, zanim odkryjemy większość lokacji. Nie mówię o wszystkich, ponieważ zawsze umknie parę miejscówek. Pod znakami zapytania znajdziemy różne miejsca warte odwiedzenia. Czasami są to opuszczone budynki, jakby sypialnie, gdzie można na ogół odnowić swoje zdrowie, często służyły mi jako schronienie przed nieprzyjaznymi warunkami pogodowymi. Są również magazyny, w których można znaleźć cenne surowce oraz ośrodki produkcyjne, gdzie można odnaleźć lepsze technologie. Wystarczy uwolnić odrobinę destrukcyjnej części swojego charakteru. Do tego miejsca, w których odnajdziemy zniszczone statki, które najlepiej przywracać do odpowiedniego stanu i przejmować. Renowacja pozwala wiele zaoszczędzić, gdyż pojazdy są dość drogie.

No Man's Sky

Pohandlujmy

Najważniejsze są zdecydowanie schrony, a w kosmosie odpowiednik znajdziemy na specyficznie wyglądających stacjach kosmicznych. Tam możemy spotkać obcych, a także pohandlować w terminalach. Ceny są zależne od konkretnego miejsca, ponieważ wszędzie się różnią. Gdzieniegdzie możemy dobrze zarobić na sprzedaży cynku, a są na pewno też takie miejsca, gdzie złoto sprzedać to grzech. Myślałem, że te różnice będą zdecydowanie większe, ale jak się okazało to zaledwie parę procent, a przecież na pewno są planety gdzie nie mają złota i popyt jest wręcz ogromny. Niestety nie jest tak pięknie, można tylko liczyć na przyszłe zmiany.

No Man's Sky

Plusy
  • Relaksująca rozgrywka
  • Piękne widoki
  • Różnorodność zwierząt i roślin
  • Pierwsze godziny z grą
  • Poznawanie nowych słów
  • Plany grubszych aktualizacji, niemalże dodatków?
  • Ogrom kosmosu
  • Klimatyczna ścieżka dźwiękowa
Minusy
  • Optymalizacja
  • Różne, pomniejsze problemy
  • Ktoś coś mówił o multiplayerze?
  • Centrum galaktyki... nie było warto
  • Z godziny na godzinę coraz większa powtarzalność oraz nuda
  • Walki
  • Cena zbyt wysoka
  • Niby survival, ale zginąć ciężko
6
Ocenił Dawid Zaleski
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic