Nad Starfield pracuje ekipa kilka razy większa niż nad Fallout 4

Starfield
Starfield

Choć od zapowiedzi gry Starfield minęły ponad dwa lata, to wciąż niewiele o niej wiemy. Todd Howard, szef Bethesda Game Studios, udzielił ostatnio wywiadu na Brighton Developers Conference the Develop , w którym podzielił się niektórymi szczegółami dotyczącymi Starfield.

Sama premiera gry być może nie jest sprawą odległą. Howard zdradził, że nie planują wielkiej i długiej kampanii promocyjnej jaka towarzyszy chociażby grze Cyberpunk 2077. Obejdzie się bez wielu zwiastunów, a data premiery zostanie ujawniona najpóźniej 4-5 miesięcy przed premierą. Taki zabieg nie jest niczym nowym w przypadku studia Bethesda – Fallout 4 został zapowiedziany podczas czerwcowego E3, a już jesienią miał swoją premierę.

Todd Howard podkreślił również, że Starfield jest grą całkowicie dla jednego gracza bez trybów sieciowych, nie należy więc oczekiwać jakichkolwiek eksperymentów online. Trzeba przyznać, że z uwagi na wcześniejsza doświadczenia z Fallout 76, jest to dobra wiadomość.

Obecnie programiści wkładają wiele wysiłku w tworzenie proceduralnie generowanych światów.  Biorąc pod uwagę nieprawdopodobny rozmiar gry,  jest to proces czasochłonny i wymagający dużego zaangażowania licznego zespołu.

No właśnie, ekipa pracująca nad Starfield jest około 4-5 razy większy od załogi tworzącej The Elder Scrolls V: Skyrim czy też Fallout 4. Nad projektem pracują trzy studia BGS – w Dallas, Moroland i Montrealu.

Starfield to kolejny duży projekt Bethesda Game Studios, który w dniu premiery trafi do usługi Xbox Game Pass.