Car Mechanic Simulator 2015 – recenzja

CMS 2015

Symulatory są trochę jak Disco Polo – niby każdy się z tego śmieje, ale jak wyjdzie coś dobrego, to jednak wszyscy się przekonują. Niby są jakieś tam za i przeciw, dlaczego to jest tak odsuwany gatunek, ale przy niektórych produkcjach taka opinia o bezsensowności danej gry jest całkowicie krzywdząca. Jak jest w przypadku Car Mechanic Simulator 2015? Oto recenzja! 

Warto wspomnieć o tym, że nie jest to pierwsza odsłona tego dzieła i przypuszczalnie nie ostatnia. Wydany w ubiegłym roku tytuł, cóż, mieścił się w granicach przeciętności, a twórcy wzięli sobie za punkt honoru, by zniwelować wady tamtej produkcji. Efekty są naprawdę godne podziwu, ale po kolei…
Ogólny zarys produkcji właściwie się nie zmienił. Nie mamy żadnej wyszukanej na siłę fabuły. Dostajemy od razu dosyć sporych rozmiarów warsztat, praktycznie gotowy do pracy. Osobiście widziałbym rozpoczęcie gry od malutkiego garażu by dopiero potem za uczciwie wypracowane pieniądze móc go modernizować czy na swój sposób „upiększać”. Twórcy postanowili trochę inaczej rozwiązać kwestię rozwoju-będziemy mogli dobudowywać odpowiednie sekcje warsztatu po osiągnięciu odpowiedniego poziomu – zarówno doświadczenia jak i pieniędzy. Nie jest to łatwe, dlatego to rozwiązanie jestem w stanie przyjąć. Z warsztatu możemy jeszcze pójść na miasto – oczywiście w miejsca powiązane z naszą pracą. Choć możecie być niemile zaskoczeni, gdyż możemy zajrzeć tylko do centrum aukcyjnego i na tor testowy. Szału nie ma.

car mechanic simulator 2015
No dobrze czas przyjrzeć się samej pracy. Sterujemy postacią mechanika z pierwszej osoby, nie spodziewajmy się, że zobaczymy „swoje ręce” bądź też narzędzia jakie są niezbędne przy takich robotach. Nie jest to może jakiś straszny błąd, mimo wszystko zainteresowana mechaniką osoba powinna wiedzieć czego się używa. Dzwoni nam telefon i już odbieramy pierwsze zlecenie (załóżmy wymiana filtra oleju). Jeśli jesteśmy zadowoleni ze zlecenia i akurat chcemy się tym zająć akceptujemy zadanie, jeśli nie – odrzucamy, a system wygeneruje nam coś innego (maksymalnie do czterech różnych zadań). Autko stoi zaparkowane na środku, podchodzimy i pojawia się ten niezręczny moment kiedy uświadamiamy sobie, że… nie wiemy, gdzie to jest ten cały filtr. Kiedyś się tego uczyło choć to było dawno i nieprawda. Twórcy przychodzą z pomocą i w pierwszych zleceniach dają opcję zaznaczenia danego elementu. Później w miarę zdobytego doświadczenia będziemy musieli sami sprawdzić stan poszczególnych części i podjąć decyzję o ich wymianie. My musimy znaleźć tylko drogę do danego elementu. Rach-ciach samochód na podnośniku (mamy dwa do dyspozycji), ochoczo wykręcamy rzeczony filtr, ale trzeba kupić zamiennik. Szybko podchodzimy do biurka, wybieramy odpowiednią ikonkę sklepu. W wyszukiwarkę części wpisujemy czego szukamy, odpowiedni model i płacimy, a nasza część ląduje w ekwipunku. Nie do końca zadowala mnie taka opcja, bo jest to duże uproszczenie. Dla mnie poczekanie 2 minut aż przyjedzie kurier już by było jakimś urealistycznieniem, ale trudno się mówi. Nową część montujemy na odpowiednim miejscu dokręcamy ostatnią śrubkę i odprawiamy klienta. Starą część można sprzedać za grosze lub uwaga, próbować naprawić na stole warsztatowym. Każdy szuka oszczędności. Klient może płaci zawsze tak byśmy wyszli na plus, ale po co tracić te kilka monet na całkowicie nowy sprzęt?

car mechanic simulator 2015

Oczywiście to zadanie, które brałem dla przykładu jest zupełnym banałem. Gra oferuje o wiele więcej możliwości napraw wręcz na każdym podłożu mechaniki samochodowe od remontu podwozia, poprzez wyszarpywanie starego bloku silnika aż do dopracowywania elementów karoserii. Wszystkie te operacje wykonujemy niestety bądź stety na zmyślonych modelach samochodów. Siła sugestii psucia się aut niektórych, istniejących dzisiaj firm, zadziałałaby jak płachta na byka. Także twórcy zrezygnowali z odwzorowywania współczesnych samochodów stosując ogólne schematy budowy aut, a jedyne co przekopiowali do tytułu to te kultowe jak Maluch czy Mustang. Wiadomo tu nikt nie będzie miał pretensji, że się psują…
Tytuł jest dobrze obmyślony pod względem możliwości wydawania pieniędzy przez użytkownika i zachęcenia go do dalszego przechodzenia gry. Oprócz głównej hali do naszej dyspozycji może być także ścieżka diagnostyczna, lakiernia czy też parking. Do tego wszystkiego mamy możliwość wykupienia ulepszeń, które znacząco ułatwiają pracę w warsztacie. Są to np. szybkie odkręcanie śrub (bywa uciążliwe powolne wykręcanie) czy diagnostyka OBD. I najważniejsze – odmładzanie starych aut. To jest to o czym każdy fan motoryzacji śni po nocach. Możemy pójść na wspomniane aukcje i za zarobione pieniądze powoli dopieszczać naszą maszynę. Potrzebujemy mieć też do tego parking, ale po wszystkich trudach wymiany możemy spokojnie sprzedać naszą piękność z zyskiem.
Czas przejść do wykonania technicznego. Oprócz powyższych małych niedogodności nasunęła mi się jedna dosyć poważniejsza jaką jest sztuczne zawieszenie części bez żadnego oparcia. Właściwie na czym jest zamocowany blok silnika? Przynajmniej takie wrażenie można było odebrać z punktu wizualnego. Raczej więcej błędów się nie dopatrzyłem.

car mechanic simulator 2015
Podsumowując symulator mechanika… muszę jasno zaznaczyć że jest to jeden z najlepiej zrobionych produkcji tego gatunku w obecnym roku. Produkt z całą pewnością był przemyślany, a producenci swoje błędy, naprawili o czym z czystym sumieniem mogę powiedzieć. Choć sam tytuł posiada trochę niedopracowań, nieutrudnianą one rozgrywki. Przy okazji jest to jedna z tych gier, gdzie może nauczyć ona podstaw danej dziedziny nauki. Liczę na to, że w następnym roku będę mógł również mówić o udanej pracy twórców.

Plusy:

Plusydokładne odwzorowanie elementów aut
Plusy mało błędów
remont kultowych samochodów
wiele ulepszeń…
Plusy …w tym możliwość pracy w pomieszczeniach przystosowanych do mechaniki

Minusy:

Minusymało utworów muzycznych
Minusytrochę niedopracowań
Minusy brak podstawowych narzędzi, które są wykorzystywane przy pracy

Ocena: 8