BlazeRush – recenzja

BlazeRush 20160118200516

Do futurystycznych wyścigów BlazeRush podchodziłem sceptycznie. Jest to kolejny mały tytuł przeniesiony z PlayStation 3 i PC na konsolę PlayStation 4. Oznacza to najczęściej skok na kasę następnego dewelopera. Jak tym razem wyszedł transfer między generacjami? Czy warto wydać 42 złote na tę produkcję?

W grze kierujemy małym samochodzikiem, zbieramy power upy i próbujemy je wykorzystać, by zwyciężyć. Tor ukazany jest z góry, podobnie jak w Motorstorm RC.  Przeciwieństwie jednak do tego tytułu w BlazeRush dopalacze to klucz do sukcesu. W czasie jazdy, trzeba je zbierać i rozsądnie używać. Powerów jest sporo, a wśród nich kilka rodzajów przyśpieszeń, rakiety, żelowe kulki zwalniające, minigun, etc. Stosując je trzeba uważać zwłaszcza na te które przyśpieszają nasz pojazd. Gdy np. zastosujemy taki dopalacz przed górką znajdująca się na zakręcie niemal na pewno wypadniemy z trasy i spadniemy na ostatnie miejsce.

BlazeRush_20160114232438

W grze ciężko jest być liderem. Wszyscy w nas strzelają, a na naszej drodze praktycznie nie pojawiają się przyśpieszacze. Często bywa, że tuż przed samą metą dostajemy rakietą i spadamy na niższe miejsca. Dużo zależy od szczęścia, nawet jeśli już świetnie jeździmy, często przegrywamy. Bywa to frustrujące.

Głównym trybem BlazeRush jest Turnament, jego przejście zajmuje około 6 godzin. Kolekcjonujemy w nim pucharki, a zebranie ich odpowiedniej liczby odblokowuje kolejne zawody. Do zebrania jest 209 trofeów. Większość z nich dostajemy za miejsca na podium, ale są również wyzwania jak np. zabicie 4 przeciwników w czasie wyścigów, czy pokonanie trasy w odpowiednim czasie.

W czasie wyścigów zbieramy również punkty, które odblokowują kolejnych kierowców i ich pojazdy. Łącznie jest ich 16, a każdy z nich ma inne parametry. Zawsze wybierałem jednak tego najszybszego.

Twórcy starali się urozmaicić kampanię oferując kilka rodzajów zawodów. Są tu:

  • Klasyczne wyścigi.
  • King of the Hill – wygrywa ten, kto będzie liderem przez 50 sekund.
  • Próby czasowe – mamy ciągle dopalacz i musimy pokonać trasę w jak najlepszym czasie.
  • Ucieczka przed walcem – kierowca, który zginie pierwszy dostaje 0 punktów, kolejny 1 punkt i tak dalej. Jest kilka rund, a ten kto uzbiera najwięcej punktów wygrywa.

Gra pozwala grać z maksymalnie 5 graczami przed telewizorem. Taka rozgrywka jest zabawna i co najważniejsze pozwala również rozgrywać plansze z kampanii. W trybie sieciowym niestety nie mogłem uruchomić żadnych wyścigów. Próbowałem wiele razy o różnych porach, nie było chętnych do gry lub wyświetlał się błąd przy połączeniu. Co najgorsze gra często zawieszała się w czasie poszukiwania przeciwników. W stanie tym nie można było się cofnąć do menu, a jedynym wyjściem było zamknięcie gry.

BlazeRush_20151220230553

Gra BlazeRush robi się szybko monotonna. Za ten fakt w dużej mierze odpowiada konstrukcja leveli, które są do siebie bardzo podobne i różnią się tylko kształtem trasy. Wprawdzie tło zmienia się w trakcie kolejnych wyścigów (lasy tropikalne, mroźna kraina, lawa, dżungla), ale jest bezpłciowe.  W gruncie rzeczy w czasie dynamicznej rozgrywki nie zwraca się na nie uwagi. Trybów gry jest również za mało. W kampanii jest kilkadziesiąt zawodów, a ciągle młócimy w kółko 4 rodzaje rozgrywki.

Czy warto kupić BlazeRush? Jeśli masz z kim pograć przed telewizorem i jesteś fanem wyścigów w stylu Motorstorm RC gra nie powinna Cię zawieść. Po jej przejściu i ograniu raczej do niej już nie wrócisz.

Galeria BlazeRush

Plusy
  • Duża ilość zawodów
  • Niezła do gry lokalnej
  • Bardzo dużo power upów
Minusy
  • Monotonne trasy
  • Nie działa tryb sieciowy
  • Szybko się nudzi
7
Ocenił Damian Stefański
Recenzja PlayStation 4

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z konsoli PlayStation 4

Recenzje gier OpenCritic