Klasyczne skradanki na konsolę PlayStation 4 można policzyć na palcach jednej, no może dwóch rąk. Do ich grona dołącza Aragami, utrzymana w japońskim klimacie produkcja hiszpańskiego studia Lince Works. Czy warto jednak sięgnąć po ten niszowy tytuł?
W grze wcielamy się w Aragamiego, ducha zemsty zrodzonego z cienia i magii, wezwanego przez Yumiko. Uwięziona w twierdzy Kyuryu wezwała ona naszego bohatera, by zdobył potrzebne do uwolnienia jej przedmioty. Wraz ze zdobyciem każdego z nich, poznajemy przeszłość Yumiko i to, co łączy ją z bohaterem.
Utrzymana w japońskim klimacie, z typowymi dla Japonii domami o charakterystycznych dachach i bohaterami mówiącymi po japońsku, Aragami rozgrywa się podczas jednej nocy. Jako używający cienia zabójca przemierzamy kolejne lokacje skradając się, uciekając i mordując przeciwników. Każda mapa jest inna, jednak cel przy niemalże wszystkich jest identyczny – zlikwidować wszystkie przeszkody i zdobyć potrzebne do rytuału uwolnienia Yumiko przedmioty.
Lokacje wyglądają ślicznie, szczególnie te znajdujące się pod gołym niebem, gdzie wszystko jest skąpane w blasku księżyca a wokół pochodni latają ćmy. Niemalże można poczuć zapach żywicy unoszący się w powietrzu. Jednak, pomimo iż lokacje wyglądają bardzo dobrze, przy pierwszym podejściu wydają się one niemożliwe do przejścia bez przynajmniej jednej śmierci.
Wrogowie zdają się słyszeć nawet nasze najcichsze skradanie, łucznicy mają czasami oczy dookoła głowy, a spostrzeżenie nas, zajmuje im kilka chwil. W Aragami gracz uczy się na własnych błędach i z jednej strony jest to dobre podejście, bowiem satysfakcja po przejściu danej lokacji jest niesamowita. Jednak z drugiej strony przechodzenie dziesiąty raz tego samego fragmentu gry bywa irytujące.
W Aragami możemy wykupić nowe, niezwykle przydatne umiejętności, dzięki ukrytym w lokacjach zwojom oraz kapliczkom. Niestety, niektóre umiejętności można użyć maksymalnie dwa razy, dopóki nie znajdzie się kapliczki by naładować swoje siły. Zdolności mogą być ofensywne lub defensywne, i w zależności od tego jak chcemy przejść Aragami, mamy wiele możliwości. Za zabicie wszystkich wrogów lub nie zabicie nikogo, zdobywamy po każdej misji odznakę. Kolejna trafia na nasze konto, jeśli nie zostaniemy wykryci.
Dodatkowym plusem jest opcja multiplayer, dzięki której możemy przejść całą grę – mając te same mapy i tą samą historię co w opcji pojedynczego gracza – wraz z przyjacielem lub nie znaną nam osobą.
Aragami może wydawać się czasami irytujące, jednak mechanika gry, czyli używanie cienia do przemieszczania się, gdzie światło pozbawia nas mocy, jak i grafika oraz wspaniała muzyka sprawiają, że tytuł ten jest jest wart zagrania. Biorąc pod uwagę fakt, że na konsolę PlayStation 4 nie ma jeszcze aż tak wielu skradanek, obok produkcji Lince Works nie możemy przejść obojętnie.