Pamiętam do dziś premierę Battlefield 2, nie zliczę przegranych w ten tytuł godzin. Ostatecznie produkt ze starości przestał być wspierany przez ojców założycieli. Potem nastąpił moment reaktywacji gry w wersji całkowicie darmowej a jej serwery pękały w szwach w po raz kolejny.
Ostatnio ten fenomen został powtórzony, a jego autorami są ci sami ludzie którzy wskrzesili BF2. Co ciekawe, przywrócili staruszka z tej samej serii – bo własnie Battlefield 2142. Należy jednak pamiętać, że do marki wciąż prawa mają elektronicy. Więc całe przedsięwzięcie nie jest legalne. Skoro jednak Battlefield 2 działa do tej pory bez problemów, to może i 2142 się uda.