Polacy pokochali hulajnogi elektryczne. Zainteresowanie nimi wiąże się m.in. z tym, że w wielu miastach pojazdy te można wypożyczać na minuty. Wielu korzystających zdecydowało się jednak kupić taki sprzęt na własność. Niektórzy twierdzili, że urządzenia te nie są odpowiednie do warunków pogodowych w Polsce. Nie zapewniają wystarczającego zasięgu, a w dodatku nie należą do najtańszych. Wszystkiemu przeczą hulajnogi elektryczne Xiaomi. Dlaczego? Porównajmy sprzęty, które oferuje ta firma.
Marka Xiaomi może się kojarzyć przede wszystkim ze smartfonami i nic dziwnego, gdyż firma ta jest jednym z najważniejszych graczy na tym rynku, a przez wielu jest wskazywana jako producent najlepszych telefonów, biorąc pod uwagę stosunek ceny do wydajności. Xiaomi oferuje jednak także odkurzacze, telewizory, smartbandy i hulajnogi elektryczne (te i inne rozwiązania dostępne są na mi-store.pl). Ogólnie na hulajnogi tego typu warto postawić z wielu powodów:
- Umożliwiają one ominięcie miejskich korków.
- Eliminują konieczność czekania na komunikację miejską.
- Nie wymagają miejsca parkingowego, jak samochód.
- Najczęściej są dosyć lekkie – można je łatwo złożyć czy wnieść na piętro.
- Są przyjazne dla środowiska.
- Nie wymagają wysiłku fizycznego – mogą z nich korzystać osoby, które nie mają dobrej kondycji.
Pytanie zatem – jaki sprzęt wybrać, żeby zapewniał duże możliwości i był niezawodny? Które urządzenie da nam znakomite osiągi?
Porównanie modeli Xiaomi
Wybierając hulajnogę, należy zwrócić uwagę na wiele parametrów. Poniżej porównaliśmy dwa modele urządzeń firmy Xiaomi.
Którą hulajnogę wybrać?
Podane ceny obowiązywały na początku czerwca 2020 roku. Pytanie zatem, czy warto wydać więcej i korzystać z modelu PRO? Trzeba przede wszystkim przeanalizować swoje oczekiwania. Ważnym parametrem jest zasięg, czyli to, ile kilometrów można przejechać na hulajnodze bez ładowania. W tym przypadku różnica jest znaczna, bo wynosi aż 15 km, natomiast pozostałe cechy są zbliżone. Kluczowe znaczenie ma to, ile kilometrów zamierzamy pokonywać tygodniowo. Jeśli chcemy jeździć do pracy, do której mamy 4 km w jedną stronę, to oznacza, że w ciągu 5 dni przejedziemy 40 km. Hulajnoga M365 będzie wymagać częstszego ładowania. M365 PRO będzie ładowana rzadziej, ale proces ten w jej przypadku będzie trwał dłużej. Jest również nieco cięższa, więc teoretycznie ewentualne jej podnoszenie będzie wymagało większego wysiłku. Trudno zdecydować, który z tych sprzętów jest lepszym rozwiązaniem. Do zakupu należy podejść indywidualnie. Osoby, które często jeżdżą hulajnogą będą brały pod uwagę jak większy zasięg. Dla innych kupujących ważniejsza może być cena i możliwość zaoszczędzenia 500 zł. Obie hulajnogi są wydajne i zapewniają bardzo dobre osiągi, ale wybór modelu powinien już pozostawać decyzją indywidualną.