Według analityków z firmy DFC Intelligence, rozszerzająca się pandemia koronawirusa, może sprawić, że konsole nowej generacji zadebiutują później niż zapowiedziało Sony i Microsoft. Nie można wykluczyć, że na PlayStation 5 i nowym Xboxie zagramy dopiero w przyszłym roku.
Według analityków prognozujących sprzedaż w branży gamingowej, wypuszczenie nowych systemów w bieżącym roku, mogłoby oznaczać ich ograniczoną dostępność, a producentom powinno zleżeć, by do tego nie dopuścić. Oczywistym wyjściem z takiej sytuacji jest opóźnienie premier nowych platform.
Późniejszy debiut konsol pociągnie za sobą szereg konsekwencji, jak chociażby przełożenie terminów debiutów tytułów startowych, które miały się ukazać wraz z premierą nowych konsol.
No tę chwilę, za równo firmy Sony jaki i Microsoft nie wypowiedziały się na temat ewentualnego przełożenia daty pojawienia się na półkach sklepowych swoich nowych sprzętów. Nie zmienia to jednak faktu, że koniec tego roku wydaje się być terminem bardziej odległym, niż jeszcze kilka tygodni temu.