W zeszłym tygodniu środowisko graczy poruszyła informacja o cenie gogli Oculus Rift. Twórcy sprzętu bronią go jednak, obnażając słabości konkurencji. Według Palmera Luckey, PlayStation VR będzie sprzętem o wiele gorszym, skierowanym do innej grupy odbiorców.
To naprawdę jest to odrębny rynek. Oni (Sony) przynoszą wirtualnej rzeczywistości do innej grupy ludzi, którzy nie sądzę, by byli tak naprawdę częścią naszego rynku.
Warto również zauważyć, że ich zestaw słuchawkowy nie jest tak wysokiej klasy jak nasza. A PlayStation 4 nie jest tak potężne jak PC z zalecaną specyfikacją.
Zalety Oculus Rift mogą się okazać w najbliższej przyszłości jego wadami. Otóż Oculust Rift to potężny sprzęt wymagający potężnego PC (za min. 4 tys. zł), jednak czy w najbliższej przyszłości będą wychodziły produkcję wymagające aż takiej mocy? Może się okazać, że dużym producentom i wydawcom nie będzie się opłacało pracować nad produkcjami AAA, które trafią do nielicznych posiadaczy Oculust Rift.
Sony nie ujawniło jeszcze ceny PlayStation VR, ale jeśli jego wartość nie przekroczy 2 tys. zł, to może się okazać, że nabywców ich sprzętu będzie znacznie więcej niż posiadaczy Oculus Rift. Wówczas też więcej gier będzie tworzonych z myślą o słabszym headsecie Japończyków. Cała para Oculus Rift pójdzie więc w gwizdek.