W zeszłym roku funkcja skanowania twarzy została wykorzystana w trybie My Player w grze NBA 2K15. Wówczas, by stworzyć gracza wyglądającego jak my, musieliśmy zaopatrzyć się w kamerkę do PlayStation 4 lub w Kinecta do Xboxa One. EA przy okazji NBA Live 16 zrobiło krok naprzód. Skanowania twarzy będziemy mogli dokonać za pomocą swojego smartfonu.
Pomysł fajny, ale koszykówka od EA Sports już od 2008 roku ostro kuleje, a najnowsza odsłona raczej nie zapowiada się konkurencyjnie względem basketu od 2K. Choć kto wie, może NBA Live 16 tchnie w tę jak by nie było kultową serię odrobinę świeżości, a w nas odrobinę nadziei, że NBA 2K doczeka się w końcu konkurencji.
NBA Live 2016 zadebiutuje na PS4 i Xbox One już 29 września.