Vandals – recenzja

Vandals art
Vandals screen 2 e1524071944327
Grafika może się podobać, co ja piszę – Vandals wygląda ślicznie!

Rzadko gram na komórce, ale jeśli zdarza mi się męczyć jakieś mobilniaki, to już zwykle są to gry, które chociaż w najmniejszy sposób, ale jednak, zmuszają do kombinowania, myślenia itp. Tego typu grą jest Vandals, która może i jest odtwórcza, ale dobrze będzie mi się kojarzyć, nawet jeśli nie równa się Hitmanowi GO.

Zły i zły policjant

Gra opiera się na ciekawym motywie – wcielamy się w młodzieńca, który musi skradać się i omijać policjantów, by wykonać graffiti na elewacji budynku, czy innym miejscu. Po tym niewątpliwym akcie wandalizmu musimy szybko uciec i tak gra toczy się przez 5 rozdziałów, na które składa się 12 coraz trudniejszych plansz.

Studio Cosmografik czerpało rozwiązania z bardzo dobrze przyjętego Hitman GO. Mamy zatem siatkę punktów połączonych ze sobą liniami. Każdy poziom różni się, więc trzeba dobrze się zastanowić przed wykonaniem ruchu.

 

 

Vandals screen 1 e1524071988189
Dobra, dobra, maturzyści…sprawdzam Was!

Rozgrywka jest turowa, najpierw ruch wykonujemy my, a następnie przeciwnik. Jeśli policjanci nas dojrzą zaczną nas ścigać, a gdy znajdą się w dostatecznej odległości od nas, musimy zacząć od nowa. Nasz bohater ma do dyspozycji wachlarz możliwości, aby oszukać ścigających. Przede wszystkim możemy zagwizdać, czyli zwabić policjanta by sprawdził co się dzieje za ścianą, by w tym czasie przejść drugą stroną. Możemy też rzucić znalezioną butelkę, co powoduje zresztą to samo – policjant zostanie wywabiony ze swojego miejsca posterunku. Proste patenty, do których później dochodzi kilka innych, jak np. przechodzenie przez druciane płoty, co jeszcze urozmaica grę.

Panie, to już tak było namaziane!

Samo wykonanie graffiti również jest swego rodzaju nagrodą za zrobienie policjantów w balona – możemy palcem maziać po ścianie co tylko chcemy. Niby nic, ale zawsze zastanawiałem się, co by tym razem narysować. Po zakończeniu poziomu możemy zobaczyć zdjęcie z naszym graffiti i podsumowanie. Jak w tego typu grach, każdy poziom możemy zaliczyć maksymalnie na 3 gwiazdki, co oznacza perfekcyjne jego przejście. Każda gwiazdka dodawana jest za niewykrycie, zgarnięcie bonusu znajdującego się gdzieś na mapie oraz zmieszczenie się w limicie ruchów.

Na wyróżnienie w Vandals zasługuje też oprawa wizualna gry – gra jest śliczna i bardzo klimatyczna, dobrze wypadają także animacje.

Vandals screen 3 e1524071965193

Podsumowanie

Vandals to gra warta swojej ceny, bardzo przystępna i relaksująca, a jednocześnie zmusza często do główkowania. Cosmografik prochu nie wymyśliło, ale za prawie 20 złotych dostajecie niezłą gierkę na kilka posiedzeń. Czemu więc nie spróbować?

Plusy
  • proste zasady
  • kilkadziesiąt poziomów
  • dobra zabawa
Minusy
  • odtwórcza
7.5
Ocenił Kasjan Nowak
Recenzja Android

Graliśmy na urządzeniu mobilnym z systemem Android

Recenzje gier OpenCritic