Ucz się ojcostwa z Kratosem – recenzja God of War (PC)

God Of War
God Of War

I tak to się właśnie porobiło w tym naszym giereczkowie, że stary pececiarz musi hity Sony recenzować. Przyznaję, że niezwykle raduje mnie to, żę coraz więcej tytułów japońskiego giganta ląduje na PC. Ostatnio miałem okazję nadrobić Days Gone i Horizon: Zero Dawn, a Death Stranding potulnie czeka na swoją kolej. W moim odczuciu są to świetne produkcje, które powinny trafić do jak największej liczby graczy. Marzeniem ściętej głowy jest to, żeby topór wojenek platformowych w końcu został zakopany, ale każdy gest się liczy. W końcu nic nie stało na przeszkodzie, bym ogrywał God of War przez Steam, używając do tego pro controllera Nintendo. Czy świat się od tego zawalił? No nie!

A ojcem roku zostaje…

God of War zadebiutowało na PlayStation 4 w 2018 roku i od tamtej pory o grze powiedziano już chyba wszystko, a nagminnie używany przez Kratosa zwrot „chłopcze” (ang. boy) zyskał status kultowego. Fabuła gry przenosi nas do Skandynawii, a całość opiera się na mitach i wierzeniach mitologii nordyckiej. Kratos wraz z synem Atreusem wyruszają w podróż na najwyższy szczyt, by rozsypać z niego, a tym samym spełnić ostatnią wolę, prochy przedwcześnie zmarłej żony/matki. Jeśli znacie charakterystykę głównego bohatera, to nietrudno jest się domyślić, że próżno w Spartaninie doszukiwać się zadatków na dobrego ojca. W trakcie przygody obserwujemy relację ojca i syna oraz to jak ewoluuje pod wpływem różnych zdarzeń, kształtując przy tym osobowości obu postaci. Gracz jest świadkiem wielu dziwnych zachowań, a Kratos z pewnością mógłby być nominowany do plebiscytu na najgorszego ojca roku. Gdyby akcja God of War rozkrywała się w Polsce, Atreus jak mało kto nasłuchałby się uwag na temat trzymania latarki, a przy sobocie byłby wysyłany na „zadania bojowe”.

God Of War Screen2

Nie ma, że się nie spodoba

Fabuła God of War wyreżyserowana została w sposób wzorowy. Nasycona zawartością opowieść niemalże pęka w szwach i umiejętnie oddziałuje na graczy, pociągając za odpowiednie sznurki emocji. W historii nie brakuje humoru, patosu, morału, brutalności, napięcia, chwil grozy i smutku. Wszystko spina się w barwną całość, będącą motorem napędowym do trwającej ponad 20h przygody. Całość poprowadzona została w taki sposób, by wywołać chęć zaciekawienia serią u graczy, którzy swoje zmagania rozpoczęli dopiero od najnowszej części. Niestety, szanse na pojawienie się na blaszakach poprzednich części marki, są znikome. Przyzwoicie opisanych historii możemy doszukiwać się również w aktywnościach pobocznych. Kratos wspólnie z Atreusem będą ratować smoki, pomagać udręczonym duchom, szukać zaginionych skarbów, czy mierzyć się z legendarnymi Walkiriami. Świat, na który składa się wiele mitycznych krain, jest obszerny, a jego eksploracja zapewnia wiele godzin dodatkowej zabawy. W biegu wydarzeń przyjdzie nam poznać wiele zagadnień z bogatej mitologii nordyckiej, a wszystko to przedstawione w przystępny i interesujący sposób.

Gow Screen2

Lewiatan w rękach boga

Rozgrywka w God of War opiera się głównie na dwóch mechanikach – walki i eksploracji. Obie zrealizowane zostały solidnie, chociaż mam wrażenie, że w późniejszych etapach gracz może poczuć się odrobinę znużony powtarzającymi się schematami. Starcia z wrogami wszelakiej maści prezentują się niezwykle efektownie, a masakrowanie wrogów jest satysfakcjonujące. Do dyspozycji gracza oddano szeroki wachlarz umiejętności i zdolności, dzięki którym możemy tworzyć ciekawe kombinacje. Zmagania na polu bitwy urozmaica Atreus, który swoim łukiem bezpośrednio wspiera nas w walce. Kontrolę na atakami chłopca w znacznej mierze sprawuje bowiem gracz, wykorzystując jego zdolność do wybijania z rytmu bądź odciągania wrogów. Niestety, grając na normalnym poziomie trudności w dalszych częściach kampanii walka zaczyna przybierać formę przykrego obowiązku, który spowalnia nas w drodze do poznania zakończenia historii.

Gow Screen4

Niezdrowa poprawność

Odrobinę uroku systemowi walki odbiera zbyt bezpieczny tryb rozwoju postaci. Rozdawanie punktów doświadczenia i dobór umiejętności sprawiają wrażenie upchanych na siłę i nie przekładają się w znaczący sposób na charakter prowadzonej postaci. Kratos jest takim twardzielem, że poradzi sobie ze wszystkim, niezależnie od naszych wyborów, czy zdolności. Oczywiście omawiam tutaj normalny poziom trudności, więc jeśli chcecie się bardziej pomęczyć, to powinniście rozważyć podkręcenie wyzwania do kolejnego stopnia. Na szczęście poziomem trudności możemy bez problemu manipulować w trakcie rozgrywki. Walki z bossami są emocjonujące, a przepiękna oprawa i bogate animacje dodają starciom charakteru. Powalanie kolejnych gigantów nie przestaje sprawiać frajdy do samego końca.

God Of War Screen3

Główna misja nie zając, nie ucieknie

Eksploracja w większości opiera się na rozwiązywaniu prostych zagadek środowiskowych i umiejętnym wykorzystywaniu pozyskanych zdolności. Za odnalezione skrzynki i skarby możemy zostać nagrodzeni elementami ekwipunku, surowcami czy zdolnościami. Wszystko się przydaje, więc warto poświęcić chwilę lub dwie na dobrnięcie do majaczącej w oddali skrzynki. Wypada zaznaczyć, że do niektórych z ukrytych elementów dostęp uzyskamy dopiero dzięki postępom na głównej osi fabularnej. Często gra wymusza na nas w ten sposób konieczność ponownego odwiedzenia danej lokacji. Jest to mechanika, za którą osobiście niekoniecznie przepadam i nie do końca widzę dla niej miejsce w produkcjach z tak rozbudowanym światem. Rozumiem jednak, że dla niektórych graczy może być to element zasługujący na wyróżnienie.

Gow Screen3

Gra, z którą poradzi sobie każdy

Narzekałem już na system rozwoju postaci, ale muszę się też przyczepić do craftingu, który wypada równie słabo. Z zebranych surowców możemy tworzyć bądź ulepszać przedmioty. Mając na uwadze ten aspekt nie mogłem pozbyć się wrażenia, że jego znaczenie jest bardzo marginalne i sprowadza się wyłącznie do podkręcania cyferek w statystykach. Zabrakło mi tego przyjemnego uczucia zdobywcy, kiedy po znalezieniu sprytnie ukrytego legendarnego przedmiotu mógłbym poczuć, że teraz to jestem nordyckim bogiem z krwi i kości, a nie jakimś greckim podrabiańcem. Ponownie, winy doszukiwałbym się w bezpiecznym podejściu do tematu tak, żeby przypadkiem poziomem skomplikowania nikomu nie zajść za skórę. Niestety, jest to przypadłość wielu gier z segmentu AAA, a God of War jest wręcz podręcznikowym tego przykładem.

Gow Screen1

Na pecetach śmiga i hula!

Port na komputery osobiste został wykonany z dużą pieczołowitością. Gra wygląda pięknie, a optymalizacja nie płata figli. I chociaż tryb fotograficzny jest dość ubogi, to na cykaniu kolejnych fotek z przygód Kratosa spędziłem nieprzyzwoicie dużo czasu. Spotkałem się ze zdaniem, że w God of War nie wypada grać przy pomocy klawiatury i myszki, ale nie będziecie mi mówić, jak mam żyć! A tak poważnie mówiąc, to będziecie się dobrze bawić, niezależnie od tego jak kontroler wybierzecie. Dodatkową siłą wersji PC jest możliwość zabawy z modami. Kreatywność moderów nie zna granic i jeśli komuś nie przeszkadza ingerowanie w wizję twórców, to otworzy przed sobą wrota do naprawdę zaskakującego świata, gdzie Kratos może wyglądem przypominać wielkiego ziemniaka.

God Of War Screen7

Nim nadejdzie Rangarok

Premiera God of War: Ragnarok zbliża się wielkimi krokami. Nie wiemy jeszcze, kiedy i czy w ogóle najnowsza odsłona serii trafi na komputery osobiste, ale apetyty pecetowych graczy z pewnością zostały podsycone. Ciężko mi powiedzieć, czy dzięki temu portowi ktoś skusi się na przeprowadzkę na PlayStation 5. Przyznaję jednak, że chętnie poznałbym przeszłość Spartanina sprawdzając poprzednie odsłony. Poznając najnowsze losy Kratosa i Atreusa bawiłem się świetnie i muszę zdradzić, że wyznaję to trochę niechętnie, bo na ogół staram się stać w opozycji do gier z segmentu AAA. God of War to gra skrojona na miarę, tak by podobała się wszystkim i by każdy mógł znaleźć w niej dla siebie ogrom zabawy.

Plusy
  • Fabuła i reżyseria
  • Efektowny system walki
  • Eksploracja
  • Aktywności poboczne
  • Wykonanie portu na PC
Minusy
  • Zbyt zachowawcza w niektórych aspektach
9
Ocenił Jakub Smolak
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic