Ticket to Earth: Uprising – recenzja

Ticket to Earth

Sezon ogórkowy niedawno się zaczął i tak jak jeszcze niedawno nowych gier AAA pojawiało się dość dużo, tak teraz nawet od twórców próżno oczekiwać zbyt wielu ciekawych premier. Na szczęście na Steam zawsze można coś znaleźć i tak oto natrafiłem na Ticket to Earth, epizodyczną mieszankę RPG i gry logicznej.

Ticket to Earth

Ticket to Earth zabiera nas w daleką przyszłość na New Providence, pozaziemską kolonię, która została założona ze względu na występujące tam Nitrium – surowiec, który sprawił, że podróże kosmiczne stały się znacznie przystępniejsze. Niestety doszło do uszkodzenia rafinerii, a jej naprawienie nie było opłacalne. Dlatego zdecydowano się powrócić na Ziemię na The Martian Princess, któremu przybycie zajęło 10 lat. Jest to jedyny środek transportu umożliwiający wydostanie się stąd, a wysoki koszt podróży umożliwia skorzystanie z niego tylko 1% ludzi. Zaczynają się z tego powodu protesty, a potem jest już tylko gorzej. Roboty zwracają się przeciwko ludziom, atakują zmutowane insekty, a przestępcy zostają uwolnieni. Stoi za tym wszystkim tajemnicza kobieta, a naszym zadaniem jest przedzieranie się przez kolejne fale przeciwników, doprowadzenia tego miejsca do jakiekolwiek porządku i powrót na Ziemię.

Ticket to Earth

Fabuła Ticket to Earth nie należy do skomplikowanych czy też najlepszych historii, ot nagły chaos i anarchia, ale mimo wszystko jestem ciekaw jak dalej potoczy się akcja. Obecnie został udostępniony jedynie pierwszy odcinek z czterech planowanych, a data premiery kolejnych nie została podana. Dobrą wiadomością zaś jest to, że zostaną one udostępnione za darmo posiadaczom pierwszego epizodu.

Ticket to Earth 5

Wszystkie misje wyglądają w podobny sposób, niezależnie od tego czy to zadanie główne, czy poboczne. Trafiamy na niewielką arenę, która składa się z płytek o różnych kolorach i właściwościach. Bazowy atak jest naprawdę nieszkodliwy, a by był jak największy trzeba przebyć jak najwięcej kafelków przed konfrontacją (najlepiej tego samego typu – daje to różne bonusy, odblokowuje możliwość skorzystania ze specjalnej umiejętności, a przede wszystkim w jednej turze można tylko po jednym kolorze się poruszać).

Ticket to Earth

System walki początkowo zdawał mi się zbyt łatwy do ogarnięcia, ale sytuacja zmieniła się po przejściu misji wprowadzających. Początkowo grało się przyjemnie i mimo trudności, przechodziłem kolejne etapy bez ginięcia. Potem wszedł na scenę nowy typ przeciwników i pomyślałem, że może ta gra jest wręcz za trudna. Jednak znowu się myliłem. Z każdej walki można w miarę spokojnie wyjść jako zwycięzca, starczy jedynie przystosować ataki, a także specjalne umiejętności do danego przeciwnika oraz wykazać się odrobiną cierpliwości i nawet boss, który pojawia się na koniec pierwszego odcinka może zostać rozgromiony w ciągu kilkunastu tur.

Ticket to Earth

Co to specjalnych umiejętności – istnieją cztery rodzaje płytek. Zebranie odpowiedniej liczby którejś z nich pozwala na skorzystanie z mocniejszego ataku, uzdrowienia czy jakiegoś bonusu. Wszystko zależy od tego jak dobierzemy to między walkami, a czasami naprawdę warto poświęcić temu uwagę, chociażby zakupić nową zdolność, ponieważ od tego może zależeć wynik potyczki. Do tego istnieje też drzewo rozwoju, które też może dawać nam znaczne plusy, ale by cokolwiek odblokować potrzeba tokenów, które można zdobyć za wykonywanie misji, a dodatkowych wymagań z nią związanych typu – skorzystać ze wszystkich specjalnych ataków, zabić dwóch przeciwników w jednej turze.

Ticket to Earth

Oprawa graficzna Ticket to Earth jest bardzo ładna. Brak tu jakichkolwiek dynamicznych elementów, są to po prostu dobrze wykonane obrazki. Mogę się w tym aspekcie jedynie przyczepić do obrazków pojawiających się przy szczegółowych opisach konkretnych budynków, ich rozdzielczość jest dość niska przez co nie wygląda to najładniej, ale za to cała reszta cieszy oko. Ścieżka dźwiękowa jest jak większość elementów tej gry –  nie można nic złego o niej powiedzieć, ale na pewno nie zostanie w mojej pamięci. Dobrze, że system walki, i odrobinę warstwa fabularna, ciągnie Ticket to Earth ponad przeciętność.

Ticket to Earth

Przy Ticket to Earth bawiłem się całkiem nieźle. Zostałem wciągnięty przez ciekawy system walki  i skończyłem zabawę po czterech godzinach. Choć wiele elementów mogło zostać wykonanych lepiej, to jednak nie ma na co szczególnie narzekać. Warto zagrać w Ticket to Earth, ale z decyzją o zakupie gra na PC, bym zaczekał. Póki co jest dostępny jedynie pierwszy odcinek za 15 euro, ale można też tę grę dorwać na iOS, gdzie kosztuje 7 dolarów. Różnica między wersją mobilną i Steam polega  jedynie z drobnej zmiany w oprawie graficznej.

Plusy
  • Świetny system walki
  • Wciągająca rozgrywka
  • Rozbudowane drzewko umiejętności
Minusy
  • Cena na Steam
  • Póki co tylko jeden odcinek
7
Ocenił Dawid Zaleski
Recenzja PC

Recenzja powstała w oparciu o rozgrywkę z PC

Recenzje gier OpenCritic