The Universim – wrażenia z Wczesnego Dostępu

The Universim

Niewiele jest gier, które pozwalają na wejście w rolę boga, a tym bardziej takich, które na trwałe by zapisały się w pamięci graczy. Oczywiście prekursor, czyli Populus, a także kolejne dzieło Petera Molyneuxa w postaci serii Black & White są pierwszymi tytułami, które przychodzą na myśl, ale to już dość stare produkcje. Dzięki niezależnym twórcom w ciągu ostatnich lat pojawiło się chociażby From Dust, a obecnie w fazie Wczesnego Dostępu jest The Universim, które wezmę pod lupę w tym tekście.

the-universim

Od razu po rozpoczęciu gry przed naszymi oczyma pojawia się planeta w całej swej krasie oraz wybór – gdzie będą żyli pierwsi ludzie. Ważnym jest, by znaleźć miejsce, które będzie jak najbliżej wody oraz źródeł takich surowców jak drewno oraz kamienie. Nasza decyzja może znacznie ułatwić rozgrywkę w początkowym etapie, szczególnie, że startujemy jedynie z dwoma ludźmi, od których całe przyszłe życie weźmie początek. Ważnym czynnikiem jest też temperatura, ponieważ zbyt niska utrudnia dostęp do wody, a będąca w jakikolwiek sposób skrajna powoduje, że uprawa roślin przestaje być możliwa.

the-universim-4

Gdy już wybierzemy odpowiednie miejsce zaczyna się zabawa. Oczywiście istnieje tutorial, który wprowadza nas w rozgrywkę, tłumaczy oraz opisuje co jest czym, a także jak się ze wszystkiego korzysta. The Universim rozpoczyna się od epoki kamienia łupanego i jak na razie są to jedyne czasy, w których przyjdzie nam żyć, ale od fazy alfa nie ma co oczekiwać pełnej wersji gry, a ten urywek pozwala już mniej więcej jak to wszystko będzie wyglądać.

the-universim

W ciągu paru godzin stworzyłem niewielką wioskę, która potrafi przeżyć niezależnie od warunków. Oczywiście nie bez drobnej pomocy z góry, ponieważ mimo, iż ludzie bez żadnego rozkazu wydobywają surowce i dbają o swoje potrzeby, to gorzej jest z ciut bardziej skomplikowanymi czynnościami. Gdy już wybudujemy takie obiekty jak szpital, stołówka czy też farma, to musimy własnoręcznie przydzielić konkretne osoby do pracy, a także pilnować by ktoś się znalazł na ich miejsce, gdy śmierć zabierze je w swoją czeluść.

the-universim

Poza tym w obecnej wersji The Universim mamy do dyspozycji boskie moce, które wykorzystują punkty gromadzące się wraz z upływem czasu. W pełnej wersji będzie ich piętnaście (co najmniej), a obecnie można skorzystać z zaledwie trzech. Jedna pozwalała nam na destrukcję w postaci wyrywania drzew z korzeniami i rzucania gdzie dusza zapragnie, kolejna na wskazanie naszym ludziom na priorytet w budowie, a ostatnia powoduje, że kobieta staje się brzemienna.

the-universim

Obecnie w The Universim nie ma zbyt wiele do roboty, ale sama gra zapowiada się dobrze i mam nadzieję, że twórcy stworzą coś naprawdę wciągającego. Z chęcią powrócę do produkcji od Crytivo Games gdy już premiera pełnej wersji się pojawi, szczególnie ze względu na to jak się potoczy dalej los gry, ale także interesują mnie kolejne epoki poza prehistorią i rozwój naszej cywilizacji, a także możliwość podbijania kolejnych planet.

Co się podoba?

  • oprawa audiowizualna
  • potencjał do stworzenia czegoś naprawdę dobrego
  • rozgrywka

Co się nie podoba?

  • jak na razie niewiele do zrobienia, większość gry jest w fazie „Coming Soon”