The Walking Dead to jeden z popularniejszych seriali ostatnich lat, który opowiada o przeżyciach grupy ludzi, którym udało się przetrwać apokalipsę zombie, na czele której stoi ex policjant, Rick Grimes. Marka stała się na tyle popularna, że postanowiono wydać kilka gier z serii telltale. Z podobnego założenia wyszli twórcy genialnego The Escapists – studio Mouldy Toof, wydając grę The Escapists: The Walking Dead na platformy PC, PS4 I XONE.
W grze podobnie jak w serialu wcielamy się w postać głównego protagonisty – Ricka. Naszym zadaniem jest przechodzenie kolejnych plansz i dbanie o życie własne, oraz towarzyszy niedoli. I o ile w pierwszym The Escapists wszystko grało, tutaj pojawia się pierwszy problem: jak dbanie o towarzyszy, czy wykonywanie codziennych czynności (robienie prania, uczęszczanie na posiłki) ma się do skali niebezpieczeństwa ze strony bezmózgich zombie? Element ten ewidentnie został niedopracowany.
Całość rozgrywki jest jednak względnie przyjemna. przemierzanie miejsc znanych z serialu i komiksu, może dać fanom serii wiele frajdy. Spotykanie postaci z serialu, czy przeżywanie ich perypetii na nowo również jest pozytywne, jak i sama licencja, która na pewno nie była tania. Tania jednak wydaje się być sama produkcja gry, gdyż pomijając kwestię grafiki, która wzorowana była na styl lat 90’, cała reszta jest naprawdę słabo przerysowana. Największym minusem gry jest jednak fakt, że przechodząc do kolejnej planszy, tracimy nasze poprzednie osiągnięcia. Mija się to zupełnie z celem zbierania przedmiotów i statystyk postaci niczym z rasowego RPG, ponieważ traci to całkowicie sens. Po co tworzyć wytrzymałość i siłę Ricka na siłowni, skoro za 20 minut, przy nowej planszy, Rick wyzeruje wszystkie swoje statystyki i utraci przedmioty? Zupełnie nieprzemyślane działanie ze strony twórców.
Przeniesienie motywu serialu do The Escapists mogło być dobrym krokiem, ale zostało wykonane bardzo niechlujnie. Wyżej wspomniany wskaźnik niebezpieczeństwa ze strony zombie jest całkowicie bez sensu i o ile motyw wytwarzania przedmiotów w konkretnych celach mógł być ciekawy, (zadania, tworzenie broni, lekarstw, etc.) został on kompletnie przekreślony przez słabe wykonanie ze strony developerów. Gra wydaje się bardzo kanciasta i nieprzyjemna w rozgrywce na konsoli, system walki mógłby nie istnieć, gdyż walka to jedna z gorszych elementów gry i jest bardzo nieprzyjemna. Widać, że całość była nastawiona na grę PC, jednak twórcy zdecydowali przekonwertować grę również na next geny, co w naszej opinii nie było dobrym ruchem.
The Escapists jest grą bardzo dobrą i wyjątkową, jednak w wydaniu The Walking Dead wydaje się to zwyczajny skok na kasę i ugranie czegoś na marce nie próbując wdrażać zbyt wielu zmian do rozgrywki, celem jak najmniejszego nakładu finansowego. Sam wysoce zawiodłem się na produkcji, gdyż jestem wielkim fanem The Walking Dead, a pierwsza część The Escapists dała mi wiele frajdy. Podsumowując, gra jest produktem jedynie dla fanów, którzy ze względu na sympatię do marki The Walking Dead kupią tą grę. Sam tytuł nie porywa, chociaż jest zdecydowanie grywalny, jeśli komuś nie przeszkadzają wyżej wymienione elementy, gdyż nadal jest to stare dobre Escapists, tyle, że bez konkretnego zamysłu.
