Na konsoli Nintendo Switch nie mogło zabraknąć kolejnej gry z serii Super Mario Party. 11 część imprezowego cyklu nadal bawi i zapewnia świetną rozgrywkę dla kilku graczy.
Największą zaletą Super Mario Party jest to, że grać może w nią praktycznie każdy. Do wspólnej rywalizacji nie potrzeba jakiegoś nadzwyczajnego skilla, a mechanika każdej minigry jest bardzo dokładnie wyjaśniana. Połapią się w tym nawet osoby nie znające dobrze języka angielskiego.
Super Mario Party oferuje bogatą zawartość. Już na pierwszym ekranie startowym mamy największy wybór bohaterów w historii serii. Do dyspozycji jest 20 grywalnych postaci. Oczywiście obok standardowych bohaterów jak Mario, Yoshi, Luigy mamy do dyspozycji np. Shy Guy, Monty Mole czy Hammer Bro.
Mini-gry w Super Mario Party
Najważniejszym elementem produkcji oczywiście są minigry. Łącznie jest ich 80 i są podzielone na różne warianty rywalizacji – każdy przeciwko każdemu, 1 vs. 3, 2 vs. 2 oraz kooperacja. Ich mechaniki nie są jakoś szczególnie skomplikowane, ale spełniają swoją funkcję – bawią, są różnorodne i dostępne dla wszystkich. Fantazja twórców nie zna granic. Dla przykładu w minigrach np. smażymy kostkę mięsa na czas, próbujemy zagonić stado pingwinów do celu, łowimy ryby, układamy piłki, pedałujemy na małym rowerku, rzucamy w poruszające się cele i wiele więcej
Super Mario Party na Nintendo Switch można obsługiwać wyłącznie za pomocą Joy-Conów. Czyli wszyscy posiadacze Pro kontrolera niestety nie będą mogli go użyć w czasie rozgrywki. Jest to logiczne, ponieważ większość gier korzysta w pełni z dobrodziejstw tego małego urządzenia.
Główne tryby rozgrywki w Super Mario Party
Oczywiście oprócz minigier produkcja oferuje bardziej rozbudowane tryby rozgrywki. Dostęp do nich mamy za pomocą małej otwartej lokacji o nazwie Plaza.
Filarem jest oczywiście Mario Party. Gra planszowa, w której rzucamy wirtualną kostką. W nowej odsłonie znalazły się cztery dość ciekawe lokacje, z licznymi przejściami, bonusami oraz sklepikami. Wybierając rozgrywkę na 10 tur, zabawa trwa przeciętnie około godziny. Po każdej rundzie rozpoczyna się gra, która pozwala wzbogacić nasze konto o cenne punkty. Wygrywa osoba z największa liczbą gwiazdek i monet. Tryb ten potrafi zaskoczyć i do samego końca nie wiadomo, kto ostatecznie będzie się cieszył z pierwszego miejsca. Nagle można stracić gwiazdkę, zabraną przez innego gracza lub na końcu dostać dodatkową nagrodę za jakieś rekordowe osiągnięcie w czasie rozgrywki.
Wariacją wyżej opisanego trybu jest Partner Party. Z grubsza chodzi o to samo, ale rywalizują ze sobą dwa dwuosobowe zespoły.
Zupełną nowością jest przezabawny tryb River Survival. Rozgrywka tutaj polega na ścisłej współpracy wszystkich graczy płynących na pontonie. By płynąć w odpowiednim kierunku, ominąć zagrożenie i uruchomić minigry, potrzebna jest dobra komunikacja z innymi. Wiosłowanie polega na odpowiednim machaniu Joy-Conem. Na naszej drodze znajdują się rozwidlenia, które prowadzą ponton w inne lokacje. Zabawa jest ograniczona czasowo, więc trzeba starać się jak najszybciej wiosłować i reagować na zagrożenia. W czasie rozgrywania minigier zdobywamy kolejne cenne sekundy.
W nowe odsłonie imprezowej serii nie zabrakło także rytmicznej gry Sound Stage. Wcielamy się w nim w gwiazdy koncertu i musimy wymachiwać do rytmu w kilku różnorodnych aktywnościach.
Bezpośredni dostęp do wszystkich odblokowanych gierek znajdziemy w Minigames. Miejsce to pozwala także na wzięcie udziału w maratonie. Rozgrywamy 5 gier, a na końcu poznajemy zwycięzcę, który poradził sobie w nich najlepiej.
Poza tym na mapie możemy wskoczyć do Toad’s Rec Room i Stickers. Pierwsze miejsce oferuje kilka specjalnych form zabawy, które nie są dostępne w innym miejscu (np. czołgi czy puzzle). Ciekawostką jest rozgrywkana dwóch sąsiadujących ze sobą konsolach. W czasie takiej kombinacji możemy płynnie przechodzić z jednego ekranu na drugi. Niestety by taka gra była możliwa, potrzebne są dwie kopie Super Mario Party.
Z koeli miejsce o nazwie Stickers to drobna aktywność. Pozwala ona projektować plakat z różnych naklejek. Spodoba się to jedynie najmłodszym użytkownikom konsoli.
Gra nie dla samotnych graczy
Każdy potencjalny nabywca musi być świadomy, że samotna rozgrywka w Super Mario Party, choć jest możliwa, to szybko się znudzi. Konkurowanie z trzema przeciwnikami kierowanymi przez CPU, jest frustrujące i mało ciekawe. Niektóre dyscypliny wręcz tracą wtedy sens.
Super Mario Party ma wprawdzie tryb multiplayer, ale obecnie nie działa on najlepiej (rozłączanie, długie szukanie przeciwników). Potrzebne jest oczywiście także członkostwo Switch Online. Poza tym rozgrywka online została okrojona do jedynie kilku minigier. Osobiście niezbyt bawił mnie ten tryb.
Recenzja Super Mario Party – podsumowanie
Super Mario Party to niezła gra imprezowa. Oferuje więcej grywalnych postaci niż wcześniejsze odsłony, składa się z udanych minigier, a Joy-Cony i ich możliwości zostały przez twórców świetnie wykorzystane. Szkoda tylko, że Nintendo za grę chce pełną kwotę ,jak za inne swoje produkcje.
Mogę polecić Super Mario Party tym, którzy często grają z grupą znajomych. Osoby preferujące samotną rozgrywkę, powinny się nad zakupem mocno zastanowić.
Grę do recenzji dostarczył Kinguin.net. Dziękujemy!